×
test environment
Prawda i blaga Alosza Awdiejew
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
Prawda i blaga – Alosza Awdiejew
Prawda subtelna wytwornie ubrana chodziła
Każdy wesoły choć goły miał przykład z niej brać
A blaga prostacka tę prawdę do siebie zwabiła
Zostań odpocznij wszak możesz spokojnie tu spać
Kiedy zaś prawda naiwna na dobre usnęła
Śniła rozkosznie i miękko wtuliła się w koc
Blaga brutalnie z niej całe okrycie ściągnęła
Grzejąc swe ciało jej ciepłem spędziła tę noc
Rano gdy prawda z letargu ocknęła się wreszcie
Naga i sadzą pokryta zmarznięta na kość
Strach ją ogarnął i wstyd jak pokaże się w mieście
Czy w tej postaci okropnej rozpozna ja ktoś
Śmiała się jednak gdy w pierś jej kamienie ciskali
Blaga to zwykła choć chodzi ubrana jak ja
Dwaj urzędnicy protokół rozległy spisali
W którym z godności ją chcieli obedrzeć do cna
I chodź naga prawda na Boga się klęła wciąż słabła
Długo musiała się tułać i żebrać jak dziad
A Blaga tym czasem już gdzieś konia z rzędem ukradła
Na którym butnie przemierza do dziś cały świat
Mówią że ktoś tam o prawdę zaciekle wojuje
Lecz w jego słowach tej prawdy nie widać ni krzty
Może ta prawda naprawdę nam zatryumfuje
Jeśli od Blagi nauczy się reguł złej gry
Bywa że czasem pół litra zaszumi Ci w głowie
I nawet nie wiesz gdzie zaśniesz bo padniesz i cześć
Mogą do naga oskubać naprawdę panowie
Patrz chytra Blaga w twych portkach wybiera się gdzieś
Patrz Twój zegarek chce Blaga na bazar już nieść
Patrz do historii chce Blaga z dowodem Twym przejść
Prawda subtelna wytwornie ubrana chodziła
a
d
Każdy wesoły choć goły miał przykład z niej brać
G
C
E7
A blaga prostacka tę prawdę do siebie zwabiła
a
d
Zostań odpocznij wszak możesz spokojnie tu spać
E7
a
E7
Kiedy zaś prawda naiwna na dobre usnęła
a
d
Śniła rozkosznie i miękko wtuliła się w koc
G
C
E7
Blaga brutalnie z niej całe okrycie ściągnęła
a
d
Grzejąc swe ciało jej ciepłem spędziła tę noc
E7
a
E7
Rano gdy prawda z letargu ocknęła się wreszcie
a
d
Naga i sadzą pokryta zmarznięta na kość
G
C
E7
Strach ją ogarnął i wstyd jak pokaże się w mieście
a
d
Czy w tej postaci okropnej rozpozna ja ktoś
E7
a
E7
Śmiała się jednak gdy w pierś jej kamienie ciskali
a
d
Blaga to zwykła choć chodzi ubrana jak ja
G
C
E7
Dwaj urzędnicy protokół rozległy spisali
a
d
W którym z godności ją chcieli obedrzeć do cna
E7
a
E7
I chodź naga prawda na Boga się klęła wciąż słabła
a
d
Długo musiała się tułać i żebrać jak dziad
G
C
E7
A Blaga tym czasem już gdzieś konia z rzędem ukradła
a
d
Na którym butnie przemierza do dziś cały świat
E7
a
E7
Mówią że ktoś tam o prawdę zaciekle wojuje
a
d
Lecz w jego słowach tej prawdy nie widać ni krzty
G
C
E7
Może ta prawda naprawdę nam zatryumfuje
a
d
Jeśli od Blagi nauczy się reguł złej gry
E7
a
E7
Bywa że czasem pół litra zaszumi Ci w głowie
a
d
I nawet nie wiesz gdzie zaśniesz bo padniesz i cześć
G
C
E7
Mogą do naga oskubać naprawdę panowie
a
d
Patrz chytra Blaga w twych portkach wybiera się gdzieś
E7
a
E7
Patrz Twój zegarek chce Blaga na bazar już nieść
E7
a
E7
Patrz do historii chce Blaga z dowodem Twym przejść
E7
a