Jestem powietrzem Anita Lipnicka

Gdy nad miastem mrok

rozkłada skrzydła swe

kiedy oczy gwiazd

otwierają się

wtedy widzę ją jak biegnie

w biegu gubi łzy

Wtedy słyszę ją jak śpiewa

a głos jej drży:

ryby w oceanie, trawy na polanie

ptaki w obłokach, ludzie w swoich domach dawno śpią

Tylko ja jedna nie mam swego miejsca

odkąd odszedłeś

jestem powietrzem nie jem i nie śpię co noc...

Mówią o niej, że

była kiedyś z kimś

kto obiecał raj i nagle znikł

Sama nie wiem czemu płaczę gdy słyszę jej głos

Chociaż wcale nie znam jej

śpiewam z nią:

Ryby w oceanie...


Oceń to opracowanie
anonim