Nie mam już nadziei.
Jeden zły sen mógłby przynieść upadek.
Kiedy jestem daleko od domu,
Nie dzwoń do mnie,
Żeby powiedzieć, że jesteś sama.
Łatwo jest oszukać,
Łatwo jest dokuczać,
Ale trudno zdać sobie sprawę,

Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Twoje oczy bez twarzy nie mają człowieczego wdzięku.

Spędziłem tak dużo czasu
Wierząc wszystkim kłamstwom
Aby utrzymać sen przy życiu.
Przez to teraz jestem smutny,
Przez to jestem zły,
Że kochałem kogoś kim byłaś Ty.

Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Twoje oczy bez twarzy nie mają człowieczego wdzięku.

Kiedy słyszysz muzykę schylasz się,
Zmieniając święconą wodę w wino.
Spijam ją... ohhhh

Jestem w autobusie w psychodelicznej trasie.
Czytam książki o morderstwach starając się pozostać w przygnębieniu.
Myślę o Tobie, Ty też tam jesteś.
Wypowiedz swoje modlitwy,
Wypowiedz swoje modlitwy,
Wypowiedz swoje modlitwy.

Teraz zamykam oczy
I zastanawiam się dlaczego
Nie gardzę.
Teraz jedyne co mogę zrobić
To kochać to co było raz.
Tak żywe i nowe.
Ale to zniknęło z Twoich oczu.
Lepiej żebym zdał sobie z tego sprawę.

Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Oczy bez twarzy, oczy bez twarzy,
Twoje oczy bez twarzy nie mają człowieczego wdzięku.
Tak zatracone człowieczeństwo w Twoich oczach bez twarzy.
I teraz staje się to coraz gorsze.