W komnacie niemej ciszy jak królowa snów
Piękna i zimna przenikam oczy Twoje skromne
Swym spojrzeniem gaszę Twe natchnienie
Od jednej iskry pożar wzniecam, działam nie czekam
Jak królowa, jak królowa, jak królowa

Za zasłaną tajemnicy splot ciał, zapach róż
Sznur gestów, rzeka słów
Korytarzem grzechu pychy
Splot ciał, zapach róż
Sznur gestów, rzeka słów
Za zasłaną tajemnicy splot ciał, zapach róż

Królowo snów, królowo snów, królowo snów
Królowo snów, królowo snów, królowo
Królowo snów, królowo snów, królowo snów
Królowo snów, królowo snów, królowo...

Za zasłaną tajemnicy splot ciał, zapach róż
Sznur gestów, rzeka słów
Korytarzem grzechu pychy

W ciszy kołysze Ciebie życie
Rozkosz i spokój w gwieździstym płaszczu nocy
W ciszy ukołysze Ciebie życie
Chwile złe i łzy nim przyjdzie świt