Kaczuszka Czarno-Czarni

Wspominam dzisiaj tamten czas,
Kiedy pod kioskiem, los połączył dwoje nas.
Ja kupowałem leśny płyn,
Bo mama zawsze mnie kąpała właśnie w nim.

A potem zamieszkałaś ze mną,
Kąpieli to był rok, nie zapomnę nigdy go.
Co wieczór odkręcałaś kran.
Z kaczuszką nagi stałem, przy łazienki drzwiach.

A kiedy lałaś leśny płyn,
Ja z pożądania drżałem, jak na wietrze liść.
Ty wtedy stałaś obok wanny,
Kaczuszki mokry dziób, był jak milion czułych ust.

Kiedy powrócą tamte dni,
Byliśmy tak szczęśliwi kaczuszka, ja i Ty.
Pozostał tylko leśny płyn,
Lecz chyba życia nie ułożę sobie z nim.

Pamiętam zaczął padać śnieg,
Pisałaś w liście, że już nie chcesz kąpać mnie,
Wywiozłaś ją daleko stąd,
Gumowe szczęście, które w darze zesłał los.

A teraz gdy odkręcam wodę,
Do wanny lecą łzy, na pamiątkę czułych chwil.

Kiedy powrócą tamte dni,
Byliśmy tak szczęśliwi kaczuszka, ja i Ty.
Pozostał tylko leśny płyn.
Lecz chyba życia nie ułożę sobie z nim.

A teraz gdy odkręcam wodę,
Do wanny lecą łzy, na pamiątkę czułych chwil.

Kiedy powrócą tamte dni,
Byliśmy tak szczęśliwi, kaczuszka, ja i Ty
Pozostał tylko leśny płyn,
Lecz chyba życia nie ułożę sobie z nim.


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim
  • Jacek Nowak
    Chwyty:
    Wstęp: fis D Cis fis h Cis x2
    Zwrotka: fis h Cis 4x / D Cis / D Cis h
    Refren: A Cis D Cis h x2

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Anonimowy użytkownik
    maja olejok
    lol ta piosenka jest okropna sex draki jest fajne

    · Zgłoś · 11 lat temu