a d a G x2

Znalazła raz pewna pani a C
Aparat do bani G F
Z sentymentem wzruszona a C
Wzięła go w ramiona i G F
I czule do niego rzekła a C
Ty jesteś rodem z piekła G F
A ja jestem rodem z nieba a C
Nic więcej nie potrzeba G F
Nic więcej nam nie potrzeba C G

a d a G x2

Ty jesteś starym gratem a C
Ja cię naprawię zatem G F
Zmienię ci obudowę a C
I włożę części nowe i G F
I będziesz piękny jak dawniej a C
I będziesz działać sprawnie G F
Znów pokażesz klasę a C
I zaświergolisz czasem G F
A ja cię wsadzę w klatkę a C
Byś nie odleciał przypadkiem G

a d a G x2

Będziemy piękni jak dawniej a d
Będziemy działać sprawniej (x4) a G

a d a G x2