×
test environment
Ćma dystans
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ulubiony
Wstęp:
E------------------------------------
[H------------------------------------]G---------------2--------------------
D------------3-----5--3--5--3-------
A-----3--5---------------------------
E------------------------------------
Wiesz, o wiele łatwiej jest się stoczyć.
Trochę trudniej złapać grunt.
I nie miała takich chłodnych rąk.
Gdybyś z twarzy zmyła słodki fałsz,
I przestała łasić się jak kot.
To mógłbym kochać Ci
To mógłbym kochać Cię.
A Ty grasz ciągle role dwie.
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
A ja jak nieproszony gość.
Dlaczego wciąż Cię zwą
Zakłamaną, małą ćmą?
Znów, znów jak zabawka nakręcana
Wciąż w tym samym kółku kręcisz się.
I od tego do tamtego pana...
Grosze Twoje, noce dwie... (?)
Gdybyś była inna chociaż raz,
I nie miała takich chłodnych rąk.
Gdybyś z twarzy zmyła słodki fałsz,
I przestała łasić się jak kot.
To mógłbym kochać Cię.
Może da się Ciebie zmienić choć na dzień.
To mógłbym kochać Cię.
A Ty grasz ciągle role dwie.
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
A ja jak nieproszony gość.
Dlaczego wciąż Cię zwą
Zakłamaną, małą ćmą?
To mógłbym kochać Cię.
Może da się Ciebie zmienić choć na dzień.
To mógłbym kochać Cię.
A Ty grasz ciągle role dwie.
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
A ja jak nieproszony gość.
Dlaczego wciąż Cię zwą
Zakłamaną, małą ćmą?
E------------------------------------
[H------------------------------------]G---------------2--------------------
D------------3-----5--3--5--3-------
A-----3--5---------------------------
E------------------------------------
F
Spójrz wreszcie dzisiaj C
prawdzie w oczy. d
B
Nie chcę źleC
dobranyF
ch słów.Wiesz, o wiele łatwiej jest się stoczyć.
F
C
d
Trochę trudniej złapać grunt.
B
C
F
g
Gdybyś była B
inna chociaż raz, F
I nie miała takich chłodnych rąk.
g
B
F
Gdybyś z twarzy zmyła słodki fałsz,
g
B
F
I przestała łasić się jak kot.
g
B
F
To mógłbym kochać Ci
B
ę. C
F
g
Może da się Ciebie zmienić choć na dzień. d
To mógłbym kochać Cię.
B
C
F
A Ty grasz ciągle role dwie.
g
C
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
B
C
F
A ja jak nieproszony gość.
g
d
Dlaczego wciąż Cię zwą
B
C
F
Zakłamaną, małą ćmą?
g
C
Znów, znów jak zabawka nakręcana
Wciąż w tym samym kółku kręcisz się.
I od tego do tamtego pana...
Grosze Twoje, noce dwie... (?)
Gdybyś była inna chociaż raz,
I nie miała takich chłodnych rąk.
Gdybyś z twarzy zmyła słodki fałsz,
I przestała łasić się jak kot.
To mógłbym kochać Cię.
Może da się Ciebie zmienić choć na dzień.
To mógłbym kochać Cię.
A Ty grasz ciągle role dwie.
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
A ja jak nieproszony gość.
Dlaczego wciąż Cię zwą
Zakłamaną, małą ćmą?
To mógłbym kochać Cię.
Może da się Ciebie zmienić choć na dzień.
To mógłbym kochać Cię.
A Ty grasz ciągle role dwie.
Ktoś wczoraj, jutro ktoś.
A ja jak nieproszony gość.
Dlaczego wciąż Cię zwą
Zakłamaną, małą ćmą?
-
RadiJak sie odczytuje ten wstep?prosze wytlumaczcie mi tak na chlopski rozum.
-
xxxBardzo dobre, dzięki