0
0

24.11.94 Golden Life





















-------------------------------------------------------------------------------

/e/.../fis/./e/./D/.../G/..x

/e/Gdy matka tuli w ramionach /G/dziecko swe
/e/Jej miłość staje przeciw /G/złym mocom
/e/Tak ludzie modlą się o/G/ urodzajny deszcz
/e/Jak ona czuwa nad /G/nim nocą

/e/.../fis./e/.D/.../G/....x

/e/Wyfruwa wreszcie z gniazda/G/ młody ptak
/e/Bo przywilejem jest /G/młodości
/a/Zabawa, radość, przyjaźń,/e/ a nie strach
/a/Bo młodość nie chce wiedzieć o tym,/D/ że

/G/Życie choć piękne tak kruche/a/ jest
/C/Wystarczy jedna chwila by zgasić/e/ je
/G/Życie choć piękne tak kruche /a/jest
/C/Zrozumiał ten kto otarł się o /e/śmierć

I nie do końca piękny jest ten świat
Gdy wciąż odwieczne prawa łamie
Zabiera miłość, młodość, słońca blask
Lecz my nie chcemy wiedzieć o tym, że

Życie choć...



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 4 głosy
Historia
Kontrybucje:
paula
paula
anonim