Idzie Diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych, dFCd
Nie pożyczył mu na Beskid,nie pożyczył nikt, dFCd
Słońce praży go od rana wiatr gorący dmucha, dFCd
Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał dFCd

Ref.: Beskidu,nalejcie Beskidu, dF
Nalejcie Beskidu z tej starej beczki od barmana Cd
Bo po Beskidzie, krzywo się idzie dF
Po tym Beskidzie z tej starej beczki od barmana Cd

Idzie Anioł wśród zieleni,dobrze mu się wiedzie
Pełno drobnych ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie
Nagle przystaneli obaj na drodze pod śliwką
Zobaczyli że im Beskid wyszedł na przeciwko.

Ref.: Beskidu,nalejcie Beskidu, dF
Nalejcie Beskidu z tej starej beczki od barmana Cd
Bo po Beskidzie, krzywo się idzie dF
Po tym Beskidzie z tej starej beczki od barmana Cd

Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości
Anioł pije Beskid trzeci,Diabeł mu zazdrości
Pożycz dyche mówi Diabeł-Bóg ci wynagrodzi
My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie

Ref.: Beskidu,nalejcie Beskidu, dF
Nalejcie Beskidu z tej starej beczki od barmana Cd
Bo po Beskidzie, krzywo się idzie dF
Po tym Beskidzie z tej starej beczki od barmana Cd

Na to Anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem
I powiada-Dam ci dyche w zamian za twą dusze
Musiał Diabeł dusze wściekłą Aniołowi sprzedać
I stworzyli sobie piekło z odrobina nieba

Ref.: Beskidu,nalejcie Beskidu, dF
Nalejcie Beskidu z tej starej beczki od barmana Cd
Bo po Beskidzie, krzywo się idzie dF
Po tym Beskidzie z tej starej beczki od barmana Cd (x2)