Ukrywając się pod,
Osłoną złamanych snów,
Znajdujemy ją pogrążoną we łzach
Na jej skrzydłach, niegdyś białych,
Będzie dźwigała ciężar naszych czynów,
I krwawi ona dla miłości,
Odeszła na wieki w zapomnienie.
Pijani cieniami i zagubiony w kłamstwie,
Zabijając się pocałunkiem w ten czas,
Diabły tańczą,podczas, gdy anioły uśmiechają się,
Pijane cieniami i zagubione w kłamstwie.

Znajdując dusze do wykarmienia,
W raju nocą,
Widzimy, jak walczy,
O miłości swej,
Ostatni oddech i odejście.

Pijani cieniami i zagubiony w kłamstwie,
Zabijając się pocałunkiem w ten czas,
Diabły tańczą,podczas, gdy anioły uśmiechają się,
Pijane cieniami i zagubione w kłamstwie.

Jest oślepiona przez lęk,
Życia i śmierci, i wszystkiego pomiędzy,
Uśmiechamy się, gdy ona wypłakuje rzekę łez,
Lustro, gdzie nie widzimy niczego prócz odbicia,
Zbyt odległego nieba.

Pijani cieniami i zagubiony w kłamstwie,
Zabijając się pocałunkiem w ten czas,
Diabły tańczą,podczas, gdy anioły uśmiechają się,
Pijane cieniami i zagubione w kłamstwie.

Tak żywi,
(Pijani cieniami),
Tak żywi,
(Pijani cieniami),
Tak żywi,
(Pijani cieniami),
(Pijani cieniami),
Tak żywi,
(Pijani cieniami),
Pijani cieniami