×
test environment
już nie ma dzikich plaż IRENA SANTOR
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ulubiony
kapodaster: na pierwszym progu
wstęp:
1
Tylko fa
Szarą płac
Dzisiaj nik
Serce gryzi
W radiu śpiew
Hotel woln
W torby wkład
Ref: Już nie
na których zbierałam bursztyny,
gdy z psem do Ciebie szłam,
a mewy ósemki kreśliły, kreś
Już ni
i gwarnej kafejki przy molo.
Niejedna znikła twarz
i wielu przegrało swą młodość, s
2. Wsiadam w pociąg powrotny, ocieram jedną łzę.
Ludzie są samotni, czy tego chcą czy nie.
Patrzę w oczy jesieni, nad morzem stada chmur.
Pejzaż moich nadziei umyka mi z pod kół.
Serce gryzie nostalgia,a duszę ścina lód.
W radiu śpiewa Mahalia swój czarny, smętny blues.
Hotel wolnych pokoi, w recepcji pająk śpi.
W torby wkładam powoli okruchy tamtych dni.
Ref: Już nie ma dzikich plaż...
wstęp:
a
F
d
E
1
C
. Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już G
Tylko fa
E
cet zawiany podpiera nosem słup. a
Szarą płac
C
htę gazety unosi w górę wiatr. G
Dzisiaj nik
E
t nie odczyta co nam donosi świat. a
Serce gryzi
F
e nostalgia, a duszę ścina lód. C
W radiu śpiew
d
a Mahalia swój czarny, smętny blues. a
Hotel woln
F
ych pokoi, w recepcji pająk śpi. C
W torby wkład
d
am powoli okruchy tamtych dni. E
E7
Ref: Już nie
a
ma dzikich plaż,na których zbierałam bursztyny,
G
gdy z psem do Ciebie szłam,
a mewy ósemki kreśliły, kreś
F
liły. E
[(] E7
[)] Już ni
a
e ma dzikich plażi gwarnej kafejki przy molo.
G
Niejedna znikła twarz
i wielu przegrało swą młodość, s
F
wą młodość. E
2. Wsiadam w pociąg powrotny, ocieram jedną łzę.
Ludzie są samotni, czy tego chcą czy nie.
Patrzę w oczy jesieni, nad morzem stada chmur.
Pejzaż moich nadziei umyka mi z pod kół.
Serce gryzie nostalgia,a duszę ścina lód.
W radiu śpiewa Mahalia swój czarny, smętny blues.
Hotel wolnych pokoi, w recepcji pająk śpi.
W torby wkładam powoli okruchy tamtych dni.
Ref: Już nie ma dzikich plaż...