J.Z.

Tych lat nie odda nikt d
Tych lat nie odda nikt d
Gdy swoją drogą ja chodziłam a
Swoją drogą ty E
Gdy słowa tłumił żal d
Gdy oczy ściemniał gniew d
Gdy drażnił muzyki dźwięk a
I nocnych ptaków śpiew d

Tych lat straconych lat d
Nie odda nam już nikt d
Nikt nam nie odda pięknych a
Nocy ani dni E
Tych zmierzchów pełnych barw d
I tych wiosennych burz d
Gdy wiatr zgina drzewa a
Gdy wiruje złoty kurz E
Najcichszych kilku chwil d
Nim ptaki zbudził świt d
I gwiazd które spadły w dół a
Nie odda nam już nikt E

Tych lat nie odda nikt d
Tych lat nie odda nikt d
Nie powracajmy już do tamtych nocy ani dni a E
Wyrzućmy w sercu żal d
Uciszmy nagły gniew d
Witajmy muzyki dźwięk a
I nocnych ptaków śpiew E

Tych lat idących lat d
Już nam nie weźmie nikt d
Nikt nie zabierze pięknych nocy ani dni a E
Tych zmierzchów pełnych barw d
I tych wiosennych burz d
Gdy wiatr zgina drzewa a
Gdy wiruje złoty kurz E

Najcichszych kilku chwil d
Nim ptaki zbudzi świt d
I gwiazd które lecą w dół a
Nie weźmie nam już nikt E
Nie weźmie nam już nikt E
Nie weźmie nam już nikt… E