×
test environment
Kara Barabasza Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
8 ulubionych
a
B
a
B
a
B
W karczm
a
ie z widokieB
m na Golgotę.Możesz się dzi
a
siaj napić z łotrem.Leje się
B
wino krwawo – złoteStoły i pyski świ
a
ecą mokre.Ścis
E
k to zysk da
la gospodarza.Wieś
E
ć się po mieście sza
erzy chyża.Że można
B
ujrzeć E
tu zbrodniarza.Co właśnie
B
wyłgał się oE
d krzyża.Żyjemy,
A
dobra nasza! G
Co z życia ch
B
cesz, za życia
a bierz!Pijmy za Barab
G
asza!Barabas
B
z pije teE
ż! a
B
a
B
Pije, lecz mowy nie odzyskał.
Jeszcze nie pojął, że ocalał.
Dłoń, która kubek wina ściska.
Jakby ściskał łeb bretnala.
Stopy pod stołem plącze w tańcu.
Szaleńca, co o drogę pyta.
Każda z nich stopą jest skazańca.
A wolna, żywa, nie przebita.
Żyjemy, dobra nasza...
Piją mieszczanie i żebracy
Żołdacy odstawili włócznie.
I piją też po ciężkiej pracy.
Bawi się całe miasto hucznie.
Namiestnik dał dowody łaski.
Bez łaski czymże byłby żywot?
Toasty, śpiewy i oklaski –
Jest na tym świecie sprawiedliwość.
Jest na tym świecie sprawiedliwość.
Jest na tym świecie sprawiedliwość.
Żyjemy, dobra nasza...
Ryknął Barabasz śmiechem wreszcie.
Ręce szeroko rozkrzyżował.
I poszła nowa wieść po mieście:
Żyje, żartuje, bestia zdrowa!
Słychać w pałacu, co się święci.
Próżno się Piłat usnąć stara.
Bezładnie dźwięczą mu w pamięci.
Słowa: polityka, tłum i wiara.
Słowa: polityka, tłum i wiara.
Słowa: polityka, tłum i wiara.
Żyjemy, dobra nasza...
W karczmie z widokiem na Golgotę.
Blask świtu po skorupach skacze.
Gospodarz przegnał precz hołotę.
I liczy zysk, Barabasz płacze.
W karczmie z widokiem na Golgotę.
Blask świtu po skorupach skacze.
Gospodarz przegnał precz hołotę.
I liczy zysk, Barabasz płacze...
Barabasz płacze...
Barabasz płacze...
Żyjemy, dobra nasza!
Co z życia chcesz, za życia bierz!
Pijemy za Barabasza!
Barabasz człowiek też!