×
test environment
Rozbite oddziały Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
6 ulubionych
Po klesce - nie pierwszej, podnoszac przylbice
Przechodza, jak we snie, ostatnie granice
Przez clo przemycaja swoj okrzyk bojowy
I kule ostatnia, co w ustach sie schowa
Przy stolach wspolczucia nurzaja sie w winie
I obcym spiewaja o tej, co nie zginie
Swa krew ocalona oddaja za darmo
Kazdemu, kto zechce polaczyc ich z armia
Farbuja mundury, wedruja przez kraje
I czasem strzelaja do siebie nawzajem
Pod kazdym sztandarem - byle nie bialym
Szukaja zwyciestwa - rozbite oddzialy
Przychodza po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kiedy przejda - urodza sie chlopcy
Gdy wroca, przygnani kolejna zawieja
Zobacza, ze synow swych nie rozumieja
Spisuja wiec dla nich, dla nich noc w noc pamietniki
Nieprzetlumaczalne na obce jezyki
I cierpia, gdy smieje sie z nich swiat zwycieski
Niepomni, ze madry nie smieje sie z kleski
Fis
h
Fis
h
H7 lub E
a
E
a
A7
Przechodza, jak we snie, ostatnie granice
e
h
Fis
h
d
a
E
a
Przez clo przemycaja swoj okrzyk bojowy
I kule ostatnia, co w ustach sie schowa
Przy stolach wspolczucia nurzaja sie w winie
e
D
A
D
d
C
d
C
I obcym spiewaja o tej, co nie zginie
e
h
Fis
h
d
a
E
a
Swa krew ocalona oddaja za darmo
Kazdemu, kto zechce polaczyc ich z armia
Farbuja mundury, wedruja przez kraje
I czasem strzelaja do siebie nawzajem
Pod kazdym sztandarem - byle nie bialym
Szukaja zwyciestwa - rozbite oddzialy
Przychodza po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kiedy przejda - urodza sie chlopcy
Gdy wroca, przygnani kolejna zawieja
Zobacza, ze synow swych nie rozumieja
Spisuja wiec dla nich, dla nich noc w noc pamietniki
Nieprzetlumaczalne na obce jezyki
I cierpia, gdy smieje sie z nich swiat zwycieski
Niepomni, ze madry nie smieje sie z kleski
Przechodza, jak we snie, ostatnie granice e h Fis h
Przez clo przemycaja swoj okrzyk bojowy Fis h Fis H7
I kule ostatnia, co w ustach sie schowa e h Fis h
Przy stolach wspolczucia nurzaja sie w winie e D A D
I obcym spiewaja o tej, co nie zginie e h Fis h
Swa krew ocalona oddaja za darmo
Kazdemu, kto zechce polaczyc ich z armia
Farbuja mundury, wedruja przez kraje
I czasem strzelaja do siebie nawzajem
Pod kazdym sztandarem - byle nie bialym
Szukaja zwyciestwa - rozbite oddzialy
Przychodza po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kędy przejdą - urodzą sie chlopcy
Gdy wroca, przygnani kolejna zawieja
Zobacza, ze synow swych nie rozumieja
Spisuja wiec dla nich, dla nich noc w noc pamietniki
Nieprzetlumaczalne na obce jezyki
I cierpia, gdy smieje sie z nich swiat zwycieski
Niepomni, ze madry nie smieje sie z kleski
"po klęsce..." a E a A7
i później w miejscu:
"przy stołach..." d C G C
moim zdaniem tak brzmi lepiej..
pozdrawiam:)