W powietrzu żar
zaniedbana miłość i chce otworzyć okno,To fakt,coś tu jest nie tak,
powiedz o co chodzi zamiast chować głowę w piach.

Widzę to i wiem,
znam Cię tyle lat,
kiedyś stale dialog,
teraz nawet słowa brak.
Mówiłem Ci nieraz,
Ty mówiłaś wiem,łatwo gdy jest dobrze,
gorzej kiedy źle,
teraz patrzysz na mnie
stoje tu i wiem było tyle fajnych chwil,
teraz same złe.

W powietrzu żar
zaniedbana miłość i chce otworzyć okno,
powietrza smak,
to Twoje oczy i rąk Twoich blask.

Czasami słońca brak i pada, to tylko deszcz, czasami chwilę chcesz być sama, wiem jak to jest i chociaż coś sie nie układa, zdarza się, przychodzi moment kiedy znowu myślisz o mnie źle.

Ref.
Za wszystkie chwile które były dobre albo złe, za każde słowo powiedziane i milczenie też, za wszystkie dni kiedy byłaś obok mnie, za wszystko co jest i będzie Kocham Cię.

I jak minął ten zły dzień? Chyba widze uśmiech, teraz jest ok. Podejdź do mnie, powiedz czy nie lepiej tak, wczoraj był zły dzień ale ten będzie nasz. Wiem jak to jest, było tak nie raz pomagały myśli że to taki stan,dzisiaj jesteś tu stoisz obok mnie, taka zawsze bądź, tak pamiętaj mnie.

W powietrzu żar zaniedbana miłość i chce otworzyć okno, powietrza smak, to Twoje oczy i rąk Twoich blask.

Ref.
Za wszystkie chwile które były dobre albo złe,
za każde słowo powiedziane i milczenie też, za wszystkie dni kiedy byłaś obok mnie, za wszystko co jest i będzie Kocham Cię.x2