Mam tę moc

f Des Dis b f Des Dis B
Na zboczach gór biały śnieg nocą lśni, f Des
i nietknięty stopą trwa. Dis b
Królestwo samotnej duszy, f Des
a królową jestem ja. Dis B
Posępny wiatr na strunach burzy w sercu gra. f Des Dis b
Choć opieram się, to się na nic zda... f Dis B

Niech nie wie nikt, Dis
nie zdradzaj nic. Des
Żadnych uczuć, Des
od teraz tak masz żyć. Dis
Bez słów, bez snów, Dis
łzom nie dać się... Des
Lecz świat już wie! Des

Mam tę moc! Mam tę moc! Gis Dis
Rozpalę to co się tli. f Des
Mam tę moc! Mam tę moc! Gis Dis
Wyjdę i zatrzasnę drzwi! f Des

Wszystkim wbrew, Gis Dis
na ten gest mnie stać! f Des
Co tam burzy gniew? c Ces
Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha. Des
Gis Dis
Z oddali to co wielkie, f Des
swój ogrom traci w mig. Dis b
Dawny strach co ściskał gardło, f Dis
na zawsze wreszcie znikł! B

Zobaczę dziś czy sił mam dość, Es Des
by wejść na szczyt, odmienić los. Des Dis
I wyjść zza krat, jak wolny ptak. Es Des
O tak..! Des

Mam tę moc! Gis
Mam tę moc! Dis
Mój jest wiatr, okiełznam śnieg. f Des
Mam tę moc! Gis
Mam tę moc! Dis
I zamiast łez jest śmiech! f Des

Wreszcie ja, Gis Dis
zostawię ślad! f Des
Co tam burzy gniew? c Ces Des

Moc mojej władzy lodem spada dziś na świat. Des
A duszę moją w mroźnych skrach ku górze niesie wiatr. Des
I myśl powietrze tnie jak kryształowy miecz. Dis
Nie zrobię kroku w tył... F Des
Nie spojrzę nigdy wstecz! Dis b Des

Mam tę moc! Gis
Mam tę moc! Dis
Z nową zorzą zbudzę się. f Des
Mam tę moc! Gis
Mam tę moc! Dis
Już nie ma tamtej mnie! f Des

Oto ja! Gis Dis
Stanę w słońcu dnia. f Des
Co tam burzy gniew?! E c Ces
Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha . Des