×
test environment
Fenisk z popiołu Kayah
Tekst piosenki
Na złość
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
Choć ciągle kłamałeś to ja wierzyć chcę
choć serce złamałeś
wciąż miłość w nim jest
jeśli ciebie kochałam pokocham znów kogoś
nawet jeżeli rundę przegrałam to
mogę walkę wygrać z tobą
na złość
tobie z upadku podniosę się znowu
na złość
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
Choć tak się starałeś to obcy mi gniew
choć o zemście myślałeś
ja mścić nie chcę się nie nie
znowu z prochu powstałam by zacząć na nowo
nawet jeżeli bitwę przegrałam to
mogę wojnę wygrać z tobą
na złość
tobie z upadku podniosę się znowu
na złość
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
a stamtąd już z uśmiechem pomacham ci
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
Choć ciągle kłamałeś to ja wierzyć chcę
choć serce złamałeś
wciąż miłość w nim jest
jeśli ciebie kochałam pokocham znów kogoś
nawet jeżeli rundę przegrałam to
mogę walkę wygrać z tobą
na złość
tobie z upadku podniosę się znowu
na złość
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
Choć tak się starałeś to obcy mi gniew
choć o zemście myślałeś
ja mścić nie chcę się nie nie
znowu z prochu powstałam by zacząć na nowo
nawet jeżeli bitwę przegrałam to
mogę wojnę wygrać z tobą
na złość
tobie z upadku podniosę się znowu
na złość
znów otrzepię się z kurzu i ruszę do przodu
na złość
wzlecę w górę wysoko jak feniks z popiołów
a stamtąd już z uśmiechem pomacham ci