Kora Kokon

Stara kora nie do zdarcia
Wiele widziała już
Moje drzewo punkt oparcia
Ono mój czuje ból...

Kto podpalił wspólny las
Zgasił w każdym cząstkę z nas
Drogi znów rozejdą się
Instynkt śmierci jednak jest

Rośniesz w głuszy pełnej drzew
Pięknych roślin moc, więc bierz
Co najlepsze z nich i sadź
Niech kiełkuje w tobie, tak...

Stara kora nie do zdarcia
Wiele widziała już
Moje drzewo punkt oparcia
Ono mój czuje ból

Ref. Jak stary dąb
Co w ziemię wrósł
Nie, nie opuszczę cię już!
Bo to mój grunt...

Mosty zawaliły się
Płomień nie oszczędził mnie
Żar jak z nieba leje się
Spustoszenie wokół mnie!!!

Stara kora nie do zdarcia
Wiele widziała już
Moje drzewo punkt oparcia
Ono mój czuje ból

Ref. Jak stary dąb
Co w ziemię wrósł
Nie, nie opuszczę cię już
Bo to mój grunt
Jak stary dąb
Co w ziemię wrósł
Nie, nie opuszczę cię już
Bo to mój grunt

Ktoś podpalił, ktoś podpalił las!!!
Ktoś podpalił las, ktoś podpalił DUMĘ w nas!!!
KTOŚ PODPALIŁ LAS!!!


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
TermiT
TermiT
anonim