×
test environment
Kolędy - zbiór kolęd i pastorałek cz I Kolędy - zbiór kolęd i pastorałek czI
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ocena
2. ACH, UBOGI ŻŁOBIE
Ach, ubogi żłobie, có ż ja widzę w tobie?
Droższy widok, niż ma niebo, w maleńkiej osobie.
|
Zbawicielu drogi, takżeś to ubogi!
Opuściłeś śliczne niebo, obrałeś barłogi.
Czyżeś nie mógł sobie, w najwi ększej ozdobie
Obrać pałacu drogiego, nie w tym leżeć żłobie?
Gdy na świat przybywasz, grzechy z niego zmywasz;
A na zmycie tej sprośności gorzkie łzy wylewasz.
Któ ż tu nie struchleje, wszystek nie zdrętwieje?
Któ ż Cię widząc płaczącego łzą się nie zaleje?
Na twarz upadamy, czołem uderzamy,
Witając Cię w tej stajence między bydlętami.
Zmiłuj się nad nami, obmyj z grzechów łzami,
Przyjmij serca te skruszone, które Ci składamy.
3.Anioł pasterzą mówił
Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził
w Betlejem, nie bardzo podłym mieście, narodził się w ubóstwie
Pan wszego stworzenia.
Chcąc się dowiedzieć tego poselstwa wesołego,
bieżeli do Betlejem skwapliwie, znaleźli Dziecię w żłobie, Maryję z Józefem.
Taki Pan chwały wielkiej uniżył się Wysoki,
pałacu kosztownego żadnego nie miał zbudowanego
Pan wszego stworzenia.
O dziwne narodzenie, nigdy niewysłowione!
Poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w całości
Panieństwa swojego.
Już się ono spełniło, co pod figurą było:
Arona ró żdżka ona zielona stała się nam kwitnąca
i owoc rodząca.
Słuchajcież Boga Ojca jako nam Go zaleca:
Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny, wam w raju obiecany,
Tego wy słuchajcie.
Bogu bądź cześć i chwała, która by nie ustała,
Jak Ojcu, tak i Jego Synowi, i Świętemu Duchowi,
w Trójcy jedynemu.
4 A WCZORA Z WIECZORA
A wczora z wieczora, z niebieskiego dwora
Przyszła nam nowina: Panna rodzi Syna.
Boga prawdziwego, nieogarnionego,
Za wyrokiem Boskim, w Betlejem żydowskim.
Pastuszkowie mali w polu wtenczas spali,
Gdy Anioł z północy światłość z nieba toczy.
Chwałę oznajmując, szopę pokazując,
Gdzie Panna z Dzieciątkiem, z wołem i oślątkiem.
I z Józefem starym nad Jezusem małym,
Chwaląc Boga swego dziś narodzonego.
Natychmiast pastuszy radzi z drogiej duszy
Do onej to budki bieżą wziąwszy dudki.
Chcący widzieć Pana oddają barana
Na kozłowym rogu krzyczą chwałę Bogu.
5 BÓG SI Ę RODZI
Bóg si ę rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obna żony!
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
ma granice Nieskończony!
Wzgardzony, okryty chwałą,
śmiertelny, Król nad wiekami!
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
Có ż masz, niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szcz ęście Swoje.
Wszedł między lud ukochany,
dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
żeśmy byli winni sami,
A słowo ...
W nędznej szopie urodzony,
żłób Mu za kolebk ę dano!
Có ż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
witać Go przed bogaczami!
A Słowo...
Potem i króle widziani
cisną się między prostotą,
niosąc dary Panu w dani:
mirę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
z wieśniaczymi ofiarami.
A Słowo...
Podnieś rękę, Boże Dziecię,
błogosław ojczyznę miłą,
w dobrych radach, w dobrym bycie
wspieraj jej siłę swą siłą,
dom nasz i majętność całą
i wszystkie wioski z miastami!
A Słowo...
6 BRACIA, PATRZCIE JENO
Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje!
Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje.
Rzućmy budy, warty, stada;
niechaj nimi Pan Bóg włada,
a my do Betlejem.
Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga, pewnie dla uczczenia Pana swego ściga. Krokiem śmiałym i wesołym
śpieszmy i uderzmy czołem przed Panem w Betlejem.
Wszakże powiedziałem, że cuda ujrzymy: Dziecię, Boga świata, w żłobie zobaczymy. Patrzcie, jak biednie okryte
w żłobie Panię znakomite, w szopie przy Betlejem.
Jak prorok powiedział: Panna zrodzi Syna, dla ludu całego szczęśliwa nowina;
Nam zaś radość w tej tu chwili, gdyśmy Pana zobaczyli
w szopie przy Betlejem.
Betlejem miasteczko w Juda sławne będzie, pamiętne się stanie w tym kraju i wszędzie. Ucieszmy się więc ziomkowie,
Pana tego już uczniowie, w szopie przy Betlejem.
Obchodząc pamiątkę odwiedzin pasterzy, każdy czciciel Boga, co w Chrystusa wierzy, niech się cieszy i raduje,
że Zbawcę swego znajduje w szopie przy Betlejem.
7 BYĆ TAM, GDZIE TY
W doli i w niedoli, w pracy i w milczeniu
w dobrym zdrowiu i w chorobie,
we wszelkim zdarzeniu.
Być tam, gdzie Ty, Jezu malusieńki,
być tam, gdzie Ty, pośród Twej stajenki.
Być tam, gdzie Ty, gdzie i Matka Twoja,
być tam, gdzie Ty, gdzie się śpiewa: Gloria.
W słońcu i w ulewie, w ptaku i w zwierzęciu,
we wszechświecie pełnym Ciebie,
w życiu mym i szczęściu.
Być tam, gdzie Ty, Jezu malusieńki,
być tam, gdzie Ty, pośród Twej stajenki.
Być tam, gdzie Ty, gdzie i Matka Twoja,
być tam, gdzie Ty, gdzie się śpiewa: Gloria.
8 CICHA NOC
Cicha noc, święta noc!
Pokój niesie ludziom wszem,
a u żłóbka Matka Święta
czuwa sama uśmiechnięta
nad Dzieciątka snem.
Cicha noc, święta noc!
Pastuszkowie od swych trzód
biegną wielce zadziwieni
za anielskich głosem pieni,
gdzie się spełnił cud.
Cicha noc, święta noc!
Narodzony Boży Syn!
Pan wielkiego majestatu
niesie dziś całemu światu
odkupienie win.
Cicha noc, święta noc!
Jakiż w tobie dzisiaj cud,
w Betlejem Dziecina święta
wznosi w gór ę swe rączęta
błogosławi lud.
Cicha noc, święta noc!
Boże nasz, serca masz,
radość sprawia nam nowina,
że nadeszła ta godzina,
w której ś narodził się.
9 DLACZEGO DZISIAJ
Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje
i jako słońce niebo jaśnieje?
Chrystus, Chrystus nam się narodził,
Aby nas od piekła oswobodził.
Dlaczego dzisiaj Boży Aniele ogłaszasz ludziom wielkie wesele? Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
Czegó ż pasterze do szopy spieszą i podarunki ze sobą niesą?
Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
Dlaczego gwiazda nad podziw świeci i przed Królami tak szybko leci? Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
10 DOBRA NOWINA
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Na nic podstęp, śmierć i straże,
w Betlejem się Pan ukaże.
Na nic chytrość, na nic zbroja,
przebaczona wina moja,
dobra nowina.
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Pró żno wścieka się nikczemność,
pró żno sroży się daremność.
Darmo brat chce zgubić brata,
w Betlejem nadzieja świata,
dobra nowina.
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Pan łaskawy nad człowiekiem,
nad dwudziestym jego wiekiem.
Pró żno zdławić chciał wesele
nieśmiertelne jest Betlejem,
dobra nowina.
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Złość zachodzi z drugiej strony,
lecz Pan w żłóbku poło żony.
Byś był prawy i ubogi,
z Betlejemskiej nie zszedł drogi,
dobra nowina.
11 DO SZOPY, DO SZOPY WSZYSCY
Zawieja i beznadzieja,
Złota Jerozolima,
A w biednym Betlejem Pani
Syneczka w żłobie powiła.
Zima się ludzi trzyma,
Złote denary wszędzie,
Bieda straszna w Betlejem,
Tam tylko Pan przybędzie.
Do szopy, do szopy wszyscy, Kto ogrzać pragnie ręce,
Z darami, z darami, z darami, By odtajało serce.
Nie do złota i mirry,
Nie do ró żanych pachnideł, Ale do szopki w zawieję
Tej nocy Pan do nas przybył.
Nie do wieży z księgami, Gdzie mędrcy świata najwięksi, Ale do szopy w zawieję
Gdzie pastuszkowie są pierwsi.
Do szopy, do szopy wszyscy, Kto ogrzać pragnie ręce,
Z darami, z darami, z darami, By odtajało serce.
12 Do szopy hej pasterze
Do szopy, hej pasterze, do szopy, bo tam cud: Syn Boży w żłobie leży, by zbawić ludzki ród.
Śpiewajcie Aniołowie, pasterze grajcie Mu, kłaniajcie się Królowie, nie zbudźcie Go ze snu!
Padnijmy na kolana, bo Dziecię to nasz Bóg, Uczcijmy niebios Pana, miłości złó żmy dług!
Śpiewajcie Aniołowie...
Bóg, Stwórca wiecznej chwały Bóg godzien wszelkiej czci. Patrz w szopie tej zbutwiałej jak słodko oto śpi.
Śpiewajcie Aniołowie...
On Ojcu równy w Bóstwie, opuszcza niebo swe.
A rodzi się w ubóstwie i cierpi wszystko złe.
Śpiewajcie Aniołowie...
Do szopy, hej pasterze, do szopy wszyscy wraz, Syn Boży w żłobie leży, więc śpieszcie, póki czas!
Śpiewajcie Aniołowie...
13.Dzisiaj w betlejem
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina,
że Panna czysta, że Panna czysta porodziła Syna.
Chrystus się rodzi, nas oswobodzi, Anieli grają, Króle witaj ą, pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają.
Maryja Panna, Maryja Panna Dzieciątko piastuje
i Józef Święty, i Józef Święty Ono pielęgnuje.
Choć w stajeneczce, choć w stajeneczce Panna Syna rodzi,
przecież On wkrótce, przecie ż On wkrótce ludzi oswobodzi.
I Trzej Królowie, i trzej Królowie od wschodu przybyli,
i dary Panu, i dary Panu kosztowne złożyli.
Pójd źmy też i my, pójd źmy też i my przywitać Jezusa,
Króla nad królmi, Króla nad królmi uwielbić Chrystusa.
Bądźże pochwalon, bądźże pochwalon dziś nasz wieczny Panie,
który ś złożony, który ś złożony na zielonym sianie.
Bądź pochwalony, bądź pozdrowiony Boże nieskończony,
sławimy Ciebie, sławimy Ciebie Boże niezmierzony.
14 DZYŃ, DZYŃ, DZYŃ
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
jedzie noc na saniach złotych.
Jedzie ciemna noc z workiem pełnym gwiazdek, A za oknem sen czai się przyjazny.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Zając przykrył się śnieżną poduszeczką,
Lato mu się śni i złote słoneczko.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Zasnął cały świat, śniegiem się otulił,
Jezus w żłóbku śpi, luli, luli, luli.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
15.Gdy się Chrystus rodzi
Gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi, ciemna noc w jasności promienistej brodzi. Aniołowie się radują,
pod niebiosy wyśpiewują:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Mówi ą do pasterzy, którzy trzód swych strzegli, aby do Betlejem czym prędzej pobiegli,
bo się narodził Zbawiciel, wszego świata Odkupiciel.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
O niebieskie duchy i posłowie nieba, powiedzcież wyraźniej, co nam czynić trzeba; bo my nic nie pojmujemy,
ledwo od strachu żyjemy.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Idźcie do Betlejem, gdzie Dziecię zrodzone, w pieluszki powite, w żłobie położone. Oddajcie mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
A gdy pastuszkowie wszystko zrozumieli, zaraz do Betlejem śpieszno pobieżeli,
i zupełnie tak zastali jak Anieli im zeznali:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
A stanąwszy w miejscu pełni zadumienia, iż się Bóg tak zni żył do swego stworzenia, padli przed Nim na kolana
i uczcili swego Pana:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Wreszcie kiedy pokłon Panu już oddali,
z wielką wesołością do swych trzód wracali, że się stali być godnymi
Boga widzieć na tej ziemi:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
16 GDY ŚLICZNA PANNA
Gdy śliczna Panna Syna kołysała,
z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
Lili lili laj, moje Dzieciąteczko,
lili lili laj, śliczne Paniąteczko.
Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu, pomó ż radości wielkiej sercu memu.
Lili lili laj, wielki Królewicu, lili lili laj, niebieski Dziedzicu.
Sypcie się z nieba, śliczni Aniołowie, śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie. Lili lili laj, mój wonny Kwiateczku, lili lili laj, w ubogim żłóbeczku.
Cicho wietrzyku, cicho południowy, cicho powiewaj, niech śpi Panicz nowy. Lili lili laj, mój wdzi ęczny Synaczku, lili lili laj, miluchny robaczku.
Cicho bydlątka parą swą chuchajcie, ślicznej Dziecinie snu nie przerywajcie. Lili lili laj, mój jedyny Panie,
lili lili laj, Jedyne Kochanie.
O jako serce jako się rozpływa, Jakiej radości śpiewając zażywa. Lili lili laj, mój drogi Kanaczku, lili lili laj, najmilszy Syneczku.
Nic mi nie mówisz, o Kochanie moje! Przecież pojmuję w sercu słowa Twoje. Lili lili laj, o Boże wcielony,
lili lili laj, nigdy niezmierzony.
Śpijże już wdzięcznie, moja perło droga, niech Ci snu nie rwie żadna przykra trwoga. Lili lili laj, mój śliczny rubinie,
lili lili laj, póki sen nie minie.
17 GORE GWIAZDA JEZUSOWI
Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, obłoku
Józef z Pann ą asystują przy boku, przy boku.
Hejże ino dyna, dyna
narodził się Bóg dziecina
w Betlejem, w Betlejem.
Hejże ino dyna, dyna
narodził się Bóg dziecina
w Betlejem, w Betlejem.
Wół i osioł w parze słu żą przy żłobie, przy żłobie Huczą, buczą delikatnej osobie, osobie.
Hejże ino …
Pastuszkowie z podarunki przybiegli, przybiegli W koło szopę o północy obiegli, obiegli.
Hejże ino …
Anioł Pański sam ogłosił te dziwy, te dziwy
Których oni nie słyszeli jak żywi, jak żywi.
Hejże ino …
Anioł Pański kuranciki wycina, wycina
Stąd pociecha dla człowieka jedyna, jedyna.
Hejże ino …
Już Maryja Jezuleńka powiła, powiła
Stąd wesele i pociecha nam miła, nam miła.
Hejże ino …
Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, obłoku
Józef z Pann ą asystują przy boku, przy boku.
Hejże ino …
18 GWIAZDKA
Dziwy ludziom opowiada Gwiazdor siwobrody
Że w tym worku, co tak taszczy ma z północy lody.
A my wiemy, że to żart, Gwiazdor uśmiechnięty
Przyniósł oprócz swoich nart wesołe prezenty.
Gwiazdka, Gwiazdka przyszła dziś
Z tak radosną minką,
Że uśmiecha się też miś
W pudle pod choinką.
Gwiazdko, Gwiazdko zostań tu
Od dziś grzeczna będę
I zaśpiewam ci do snu
Wesołą kolędę.
Na choince przysiadł kogut ogon swój przedstawia Mienią się kolorem tęczy pióra tego pana.
Pajac kręci się jak bąk, raz w lewo raz w prawo, Myślę, że do naszych rąk zeskoczyć chce żwawo.
Gwiazdka, Gwiazdka przyszła dziś Z tak radosną minką,
Że uśmiecha się też miś W pudle pod choinką.
Gwiazdko, Gwiazdko zostań tu Od dziś grzeczna będę
I zaśpiewam ci do snu Wesołą kolędę.
19.Hej w dzień narodzenia
Hej, w Dzień Narodzenia Syna Jedynego Ojca Przedwiecznego, Boga prawdziwego: Wesoło śpiewajmy, chwałę Bogu dajmy. Hej, kolęda! Kolęda!
Panna porodziła niebieskie Dzieciątko, w żłobie położyła małe Pacholątko. Pasterze śpiewają, na multankach grają. Hej, kolęda! Kolęda!
Skoro pastuszkowie o tym usłyszeli, zaraz do Betlejem czem prędzej bieżeli. Witając Dzieciątko, małe Pacholątko. Hej, kolęda! Kolęda!
Więc Klimas porwawszy barana jednego,
i Stacho czym prędzej porwawszy drugiego: tych bydlątek parę Panu na ofiarę
Hej, kolęda! Kolęda!
Kuba nieboraczek nierychło przybieżał, śpieszno bardzo było, wszystkiego odbieżał. Panu nie miał co dać, kazali mu śpiewać. Hej, kolęda! Kolęda!
Dobył tak wdzięcznego głosu baraniego, że się Józef stary przestraszył od niego, już uciekać myśli, ale drudzy przyszli. Hej, kolęda! Kolęda!
Mówi mu Staruszek: nie śpiewaj tak pięknie, bo się głosu twego Dzieciątko przelęknie, lepiej Mu zagrajcie, Panu chwałę dajcie. Hej, kolęda! Kolęda!
I tak wszyscy społem wokoło stanęli, Panu maleńkiemu wesoło krzyknęli: funda, funda, funda tota ritibunda.
Hej, kolęda! Kolęda!
20 JAM JEST DUDKA
Jam jest dudka Jezusa mojego,
będę mu grać z serca uprzejmego.
Graj, dudka, graj Panu, graj Panu, graj.
Zagram Panu w kozłowe dudeczki,
dla Jezusa i dla Panieneczki. Graj, dudka...
Na piszczałce i na multaneczkach,
na bandurze, ba i na skrzypeczkach. Graj, dudka...
Na fujarze, na głośnym cymbale,
na organkach, na starym regale. Graj, dudka...
W szałamaje i w klawicymbały,
aż Panięciu nó żki będą drgały. Graj, dudka...
Na puzonie, cytrze i na wioli,
niech się Panię nacieszy do woli. Graj, dudka...
I do tuby-maryny zamierzę,
w trąby, w kotły na wiwat uderzę. Graj, dudka...
Tak będę grał, aże kto usłyszy,
musi tańczyć, aże się udyszy. Graj, dudka...
Już ci Panna mile nadsłuchuje,
stary Józef rze śko podskakuje. Graj, dudka...
Pobiegnęć ja do Walkowej budy,
a przyniesę tamte większe dudy! Graj, dudka...
Ty, Walaszku, daj no ten dzban piwa,
niech do grania ochoty przybywa. Graj, dudka...
Póki tylko w ciele moim siły,
póty- ć będę grać, mój Jezu miły. Graj, dudka...
21 JEDEN DZIEŃ W ROKU
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy, Dzień, zwykły dzień, w którym gasn ą wszelkie spory. Jest taki dzień, w którym rado ść wita wszystkich, Dzień, który ju ż każdy z nas zna od kołyski.
Niebo - ziemi, niebu - ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia,
Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom,
Tchnienie wiatru płatkom śniegu.
Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku,
Dzień zwykły dzień, który liczy si ę od zmroku. Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem,
Dzień piękny dzień, dziś nam rok go niesie w darze.
Niebo - ziemi, niebu - ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia,
A gdy wszyscy usną wreszcie,
Noc igliwia zapach niesie.
22 JEZUS MALUSIEŃKI
Jezus malusieńki
leży wśród stajenki,
płacze z zimna, nie dała Mu
Matusia sukienki.
Bo uboga była,
rąbek z głowy zdjęła,
w który Dzieci ę uwinąwszy,
siankiem Je okryła.
Nie ma kolebeczki,
ani poduszeczki,
we żłobie Mu położyła
siana pod główeczki.
Dziecina się kwili, Matusieńka lili,
w nó żki zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli.
Panienka truchleje, serdeczne łzy leje:
o, mój Synu wola Twoja nie moja się dzieje.
Tylko nie płacz proszę, bo żalu nie zniosę,
dosyć go mam z męki Twojej, któr ą w sercu noszę.
Pokłon oddawajmy, Bogiem je wyznajmy, to Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy.
23 KACZKA PSTRA
Kaczka pstra dziatki ma, siedzi sobie na kamieniu, trzyma dudki na ramieniu, kwa kwa kwa – pi ęknie gra.
Gęsiorek, jędorek
na bębenku wybijają,
Pana wdzięcznie wychwalają: gę gę gę – g ęgają.
Czyżyczek, szczygliczek
na gardłeczkach jak skrzypeczkach śpiewają Panu w jasłeczkach,
lir lir lir – w jasłeczkach.
Słowiczek muzyczek, gdy się głosem popisuje, wesele światu zwiastuje:
ciech ciech ciech – zwiastuje.
Skowronek jak dzwonek, gdy się do nieba podnosi, o kolędę pięknie prosi: fir fir fir – tak prosi.
Wróblowie stró żowie,
gdy nad szopą świergotają, Paniąteczku spać nie dają, dziw dziw dziw – nie daj ą.
24 LULAJ GO MATKO, LULAJ
Wszystko się raduje
na tym Bożym świecie,
więc i Ty Maryjo
dziś nie płacz nad Dziecięciem.
Lulaj Go Matko, lulaj,
Lulaj przy sercu swoim,
to Święte Dziecię Boże,
choć w stajni pośród koni.
Lulaj Go Matko, lulaj
Lulaj, by w śnie odpoczął,
niech czuje Twoje ręce.
On wierzy Twoim oczom.
Nie płacz, Matko, nie płacz,
Có ż, że leży w żłobie.
wszak to Dziecię Święte
teraz jest przy Tobie.
Lulaj Go Matko...
Nie płacz, Dziecię, nie płacz,
có ż, że leżysz w żłobie,
przecież Święta Matka
Boga widzi w Tobie.
Lulaj Go Matko...
25 LULAJŻE JEZUNIU
Lulajże, Jezuniu, moja perełko,
lulaj, ulubione me pieścidełko.
Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,
a Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.
Zamknijże znużone płaczem powieczki,
utulże zemdlone łkaniem usteczki.
Dam ja Jezusowi słodkich jagódek,
pójd ę z Nim w Matuli serca ogródek.
Dam ja Jezusowi z chlebem masełka,
włożę ja kukiełkę w Jego jasełka.
Lulajże, piękniuchny mój aniołeczku, lulajże, wdzięczniuchny świata kwiateczku.
Lulajże ró życzko najozdobniejsza, lulajże, lilijko najprzyjemniejsza.
Dam ja Ci słodkiego, Jezu, cukierku, Rodzynków, migdałów, co mam w pudełku.
Lulajże, przyjemna oczom gwiazdeczko, lulaj, najśliczniejsze świata słoneczko.
Dam ja Maleńkiemu piękne jabłuszko,
Matki ukochanej dam Mu serduszko.
Matuniu kochana, już odchodzimy, małemu Dzieciątku przyśpiewujemy.
Cyt cyt cyt, niech zaśnie małe Dzieciątko, patrz oto, zasnęło niby kurczątko.
Cyt cyt cyt, wszyscy się spać zabierajcie, mojego Dzieciątka nie przebudzajcie.
Ach, ubogi żłobie, có ż ja widzę w tobie?
C
G
C
d
C
A
d
Droższy widok, niż ma niebo, w maleńkiej osobie.
G7
C
G7
C
|
d
G7
C
a
G
C
Zbawicielu drogi, takżeś to ubogi!
Opuściłeś śliczne niebo, obrałeś barłogi.
Czyżeś nie mógł sobie, w najwi ększej ozdobie
Obrać pałacu drogiego, nie w tym leżeć żłobie?
Gdy na świat przybywasz, grzechy z niego zmywasz;
A na zmycie tej sprośności gorzkie łzy wylewasz.
Któ ż tu nie struchleje, wszystek nie zdrętwieje?
Któ ż Cię widząc płaczącego łzą się nie zaleje?
Na twarz upadamy, czołem uderzamy,
Witając Cię w tej stajence między bydlętami.
Zmiłuj się nad nami, obmyj z grzechów łzami,
Przyjmij serca te skruszone, które Ci składamy.
3.Anioł pasterzą mówił
Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził
w Betlejem, nie bardzo podłym mieście, narodził się w ubóstwie
Pan wszego stworzenia.
Chcąc się dowiedzieć tego poselstwa wesołego,
bieżeli do Betlejem skwapliwie, znaleźli Dziecię w żłobie, Maryję z Józefem.
Taki Pan chwały wielkiej uniżył się Wysoki,
pałacu kosztownego żadnego nie miał zbudowanego
Pan wszego stworzenia.
O dziwne narodzenie, nigdy niewysłowione!
Poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w całości
Panieństwa swojego.
Już się ono spełniło, co pod figurą było:
Arona ró żdżka ona zielona stała się nam kwitnąca
i owoc rodząca.
Słuchajcież Boga Ojca jako nam Go zaleca:
Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny, wam w raju obiecany,
Tego wy słuchajcie.
Bogu bądź cześć i chwała, która by nie ustała,
Jak Ojcu, tak i Jego Synowi, i Świętemu Duchowi,
w Trójcy jedynemu.
C
d
G7
C
G
a
G
D
G
C
F
C
d
C
G
C
d
C
G
C
d
G
C
4 A WCZORA Z WIECZORA
A wczora z wieczora, z niebieskiego dwora
C
F
G
C
C
F
H
C
Przyszła nam nowina: Panna rodzi Syna.
C
G
C
a
F
G
C
Boga prawdziwego, nieogarnionego,
Za wyrokiem Boskim, w Betlejem żydowskim.
Pastuszkowie mali w polu wtenczas spali,
Gdy Anioł z północy światłość z nieba toczy.
Chwałę oznajmując, szopę pokazując,
Gdzie Panna z Dzieciątkiem, z wołem i oślątkiem.
I z Józefem starym nad Jezusem małym,
Chwaląc Boga swego dziś narodzonego.
Natychmiast pastuszy radzi z drogiej duszy
Do onej to budki bieżą wziąwszy dudki.
Chcący widzieć Pana oddają barana
Na kozłowym rogu krzyczą chwałę Bogu.
5 BÓG SI Ę RODZI
Bóg si ę rodzi, moc truchleje,
C
F
G
Pan niebiosów obna żony!
C
F
C
G
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
C
F
G
ma granice Nieskończony!
C
F
C
G
Wzgardzony, okryty chwałą,
d
G
C
śmiertelny, Król nad wiekami!
d
G
C
A Słowo Ciałem się stało
F
G
C
i mieszkało między nami.
D
G7
C
Có ż masz, niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szcz ęście Swoje.
Wszedł między lud ukochany,
dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
żeśmy byli winni sami,
A słowo ...
W nędznej szopie urodzony,
żłób Mu za kolebk ę dano!
Có ż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
witać Go przed bogaczami!
A Słowo...
Potem i króle widziani
cisną się między prostotą,
niosąc dary Panu w dani:
mirę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
z wieśniaczymi ofiarami.
A Słowo...
Podnieś rękę, Boże Dziecię,
błogosław ojczyznę miłą,
w dobrych radach, w dobrym bycie
wspieraj jej siłę swą siłą,
dom nasz i majętność całą
i wszystkie wioski z miastami!
A Słowo...
6 BRACIA, PATRZCIE JENO
Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje!
G
D
G
Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje.
G
D
G
Rzućmy budy, warty, stada;
D
A
D
A
niechaj nimi Pan Bóg włada,
D
A
D
D7
a my do Betlejem.
D
D7
| G
h
e
| A7
D
G
Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga, pewnie dla uczczenia Pana swego ściga. Krokiem śmiałym i wesołym
śpieszmy i uderzmy czołem przed Panem w Betlejem.
Wszakże powiedziałem, że cuda ujrzymy: Dziecię, Boga świata, w żłobie zobaczymy. Patrzcie, jak biednie okryte
w żłobie Panię znakomite, w szopie przy Betlejem.
Jak prorok powiedział: Panna zrodzi Syna, dla ludu całego szczęśliwa nowina;
Nam zaś radość w tej tu chwili, gdyśmy Pana zobaczyli
w szopie przy Betlejem.
Betlejem miasteczko w Juda sławne będzie, pamiętne się stanie w tym kraju i wszędzie. Ucieszmy się więc ziomkowie,
Pana tego już uczniowie, w szopie przy Betlejem.
Obchodząc pamiątkę odwiedzin pasterzy, każdy czciciel Boga, co w Chrystusa wierzy, niech się cieszy i raduje,
że Zbawcę swego znajduje w szopie przy Betlejem.
7 BYĆ TAM, GDZIE TY
W doli i w niedoli, w pracy i w milczeniu
A
fis
w dobrym zdrowiu i w chorobie,
h
we wszelkim zdarzeniu.
E
A
Być tam, gdzie Ty, Jezu malusieńki,
A
D
E7
A
być tam, gdzie Ty, pośród Twej stajenki.
fis
h
E
A
Być tam, gdzie Ty, gdzie i Matka Twoja,
A
D
E7
A
być tam, gdzie Ty, gdzie się śpiewa: Gloria.
fis
h
E
A
W słońcu i w ulewie, w ptaku i w zwierzęciu,
we wszechświecie pełnym Ciebie,
w życiu mym i szczęściu.
Być tam, gdzie Ty, Jezu malusieńki,
być tam, gdzie Ty, pośród Twej stajenki.
Być tam, gdzie Ty, gdzie i Matka Twoja,
być tam, gdzie Ty, gdzie się śpiewa: Gloria.
8 CICHA NOC
Cicha noc, święta noc!
A
Pokój niesie ludziom wszem,
E7
A
A7
a u żłóbka Matka Święta
D
A
czuwa sama uśmiechnięta
D
A
nad Dzieciątka snem.
E7
fis
H7
| A
E7
A
Cicha noc, święta noc!
Pastuszkowie od swych trzód
biegną wielce zadziwieni
za anielskich głosem pieni,
gdzie się spełnił cud.
Cicha noc, święta noc!
Narodzony Boży Syn!
Pan wielkiego majestatu
niesie dziś całemu światu
odkupienie win.
Cicha noc, święta noc!
Jakiż w tobie dzisiaj cud,
w Betlejem Dziecina święta
wznosi w gór ę swe rączęta
błogosławi lud.
Cicha noc, święta noc!
Boże nasz, serca masz,
radość sprawia nam nowina,
że nadeszła ta godzina,
w której ś narodził się.
9 DLACZEGO DZISIAJ
Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje
D
fis
h
A
i jako słońce niebo jaśnieje?
A
G
A
D
Chrystus, Chrystus nam się narodził,
D
G
D
Aby nas od piekła oswobodził.
h
e
A
D
Dlaczego dzisiaj Boży Aniele ogłaszasz ludziom wielkie wesele? Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
Czegó ż pasterze do szopy spieszą i podarunki ze sobą niesą?
Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
Dlaczego gwiazda nad podziw świeci i przed Królami tak szybko leci? Chrystus, Chrystus nam się narodził, Aby nas od piekła oswobodził.
10 DOBRA NOWINA
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
C
G
C
F
C
a
G
Na nic podstęp, śmierć i straże,
G
C
w Betlejem się Pan ukaże.
G
C
Na nic chytrość, na nic zbroja,
F
C
F
C
przebaczona wina moja,
F
C
G
C
dobra nowina.
G
F
G
C
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Pró żno wścieka się nikczemność,
pró żno sroży się daremność.
Darmo brat chce zgubić brata,
w Betlejem nadzieja świata,
dobra nowina.
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Pan łaskawy nad człowiekiem,
nad dwudziestym jego wiekiem.
Pró żno zdławić chciał wesele
nieśmiertelne jest Betlejem,
dobra nowina.
Dobra nowina: Panna powiła Syna.
Złość zachodzi z drugiej strony,
lecz Pan w żłóbku poło żony.
Byś był prawy i ubogi,
z Betlejemskiej nie zszedł drogi,
dobra nowina.
11 DO SZOPY, DO SZOPY WSZYSCY
Zawieja i beznadzieja,
Złota Jerozolima,
A w biednym Betlejem Pani
Syneczka w żłobie powiła.
Zima się ludzi trzyma,
Złote denary wszędzie,
Bieda straszna w Betlejem,
Tam tylko Pan przybędzie.
Do szopy, do szopy wszyscy, Kto ogrzać pragnie ręce,
Z darami, z darami, z darami, By odtajało serce.
Nie do złota i mirry,
Nie do ró żanych pachnideł, Ale do szopki w zawieję
Tej nocy Pan do nas przybył.
Nie do wieży z księgami, Gdzie mędrcy świata najwięksi, Ale do szopy w zawieję
Gdzie pastuszkowie są pierwsi.
Do szopy, do szopy wszyscy, Kto ogrzać pragnie ręce,
Z darami, z darami, z darami, By odtajało serce.
d
C
d
F
C
F
g
C
F
d
B
C
d
d
C
d
F
C
F
g
C
F
d
B
C
d
d
C
d
d
C
F
g
C
F
d
B
C
d
12 Do szopy hej pasterze
Do szopy, hej pasterze, do szopy, bo tam cud: Syn Boży w żłobie leży, by zbawić ludzki ród.
Śpiewajcie Aniołowie, pasterze grajcie Mu, kłaniajcie się Królowie, nie zbudźcie Go ze snu!
Padnijmy na kolana, bo Dziecię to nasz Bóg, Uczcijmy niebios Pana, miłości złó żmy dług!
Śpiewajcie Aniołowie...
Bóg, Stwórca wiecznej chwały Bóg godzien wszelkiej czci. Patrz w szopie tej zbutwiałej jak słodko oto śpi.
Śpiewajcie Aniołowie...
On Ojcu równy w Bóstwie, opuszcza niebo swe.
A rodzi się w ubóstwie i cierpi wszystko złe.
Śpiewajcie Aniołowie...
Do szopy, hej pasterze, do szopy wszyscy wraz, Syn Boży w żłobie leży, więc śpieszcie, póki czas!
Śpiewajcie Aniołowie...
D
h
G
A
A
E7
A
D
A
h
G
A
A
E7
A
D
D
Fis
H7
e
E7
A
G
A
D
D
Fis
H7
e
E7
A
D
13.Dzisiaj w betlejem
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina,
że Panna czysta, że Panna czysta porodziła Syna.
Chrystus się rodzi, nas oswobodzi, Anieli grają, Króle witaj ą, pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają.
Maryja Panna, Maryja Panna Dzieciątko piastuje
i Józef Święty, i Józef Święty Ono pielęgnuje.
Choć w stajeneczce, choć w stajeneczce Panna Syna rodzi,
przecież On wkrótce, przecie ż On wkrótce ludzi oswobodzi.
I Trzej Królowie, i trzej Królowie od wschodu przybyli,
i dary Panu, i dary Panu kosztowne złożyli.
Pójd źmy też i my, pójd źmy też i my przywitać Jezusa,
Króla nad królmi, Króla nad królmi uwielbić Chrystusa.
Bądźże pochwalon, bądźże pochwalon dziś nasz wieczny Panie,
który ś złożony, który ś złożony na zielonym sianie.
Bądź pochwalony, bądź pozdrowiony Boże nieskończony,
sławimy Ciebie, sławimy Ciebie Boże niezmierzony.
C
G7
C
F
C
F
C
G7
C
G7
C
F
C
F
C
G7
G7
C
G7
C
C
F
C
F
C
A7
d
G7
C
14 DZYŃ, DZYŃ, DZYŃ
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
D
G
jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń
jedzie noc na saniach złotych.
Jedzie ciemna noc z workiem pełnym gwiazdek, A za oknem sen czai się przyjazny.
D
e
A
D
(fis
h
) h
e
A
D
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Zając przykrył się śnieżną poduszeczką,
Lato mu się śni i złote słoneczko.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Zasnął cały świat, śniegiem się otulił,
Jezus w żłóbku śpi, luli, luli, luli.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń jedzie noc na saniach złotych.
15.Gdy się Chrystus rodzi
Gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi, ciemna noc w jasności promienistej brodzi. Aniołowie się radują,
pod niebiosy wyśpiewują:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Mówi ą do pasterzy, którzy trzód swych strzegli, aby do Betlejem czym prędzej pobiegli,
bo się narodził Zbawiciel, wszego świata Odkupiciel.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
O niebieskie duchy i posłowie nieba, powiedzcież wyraźniej, co nam czynić trzeba; bo my nic nie pojmujemy,
ledwo od strachu żyjemy.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Idźcie do Betlejem, gdzie Dziecię zrodzone, w pieluszki powite, w żłobie położone. Oddajcie mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski.
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
A gdy pastuszkowie wszystko zrozumieli, zaraz do Betlejem śpieszno pobieżeli,
i zupełnie tak zastali jak Anieli im zeznali:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
A stanąwszy w miejscu pełni zadumienia, iż się Bóg tak zni żył do swego stworzenia, padli przed Nim na kolana
i uczcili swego Pana:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
Wreszcie kiedy pokłon Panu już oddali,
z wielką wesołością do swych trzód wracali, że się stali być godnymi
Boga widzieć na tej ziemi:
Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo.
A
D
A
fis
h
E7
A
A
D
A
fis
h
E7
A
E
A
E
A
A
D
h
E
A
D
h
A
E
A
16 GDY ŚLICZNA PANNA
Gdy śliczna Panna Syna kołysała,
D
A
D
e
A
D
z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
D
A
D
e
A
D
Lili lili laj, moje Dzieciąteczko,
h
e
E
A
G
D
lili lili laj, śliczne Paniąteczko.
h
g
D
e
A
D
Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu, pomó ż radości wielkiej sercu memu.
Lili lili laj, wielki Królewicu, lili lili laj, niebieski Dziedzicu.
Sypcie się z nieba, śliczni Aniołowie, śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie. Lili lili laj, mój wonny Kwiateczku, lili lili laj, w ubogim żłóbeczku.
Cicho wietrzyku, cicho południowy, cicho powiewaj, niech śpi Panicz nowy. Lili lili laj, mój wdzi ęczny Synaczku, lili lili laj, miluchny robaczku.
Cicho bydlątka parą swą chuchajcie, ślicznej Dziecinie snu nie przerywajcie. Lili lili laj, mój jedyny Panie,
lili lili laj, Jedyne Kochanie.
O jako serce jako się rozpływa, Jakiej radości śpiewając zażywa. Lili lili laj, mój drogi Kanaczku, lili lili laj, najmilszy Syneczku.
Nic mi nie mówisz, o Kochanie moje! Przecież pojmuję w sercu słowa Twoje. Lili lili laj, o Boże wcielony,
lili lili laj, nigdy niezmierzony.
Śpijże już wdzięcznie, moja perło droga, niech Ci snu nie rwie żadna przykra trwoga. Lili lili laj, mój śliczny rubinie,
lili lili laj, póki sen nie minie.
17 GORE GWIAZDA JEZUSOWI
Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, obłoku
d
g
d
A
d
A
Józef z Pann ą asystują przy boku, przy boku.
d
g
d
A
d
A
Hejże ino dyna, dyna
d
g
narodził się Bóg dziecina
d
g
w Betlejem, w Betlejem.
d
A
G
A
d
Hejże ino dyna, dyna
d
g
narodził się Bóg dziecina
d
g
w Betlejem, w Betlejem.
d
A
G
A
d
Wół i osioł w parze słu żą przy żłobie, przy żłobie Huczą, buczą delikatnej osobie, osobie.
Hejże ino …
Pastuszkowie z podarunki przybiegli, przybiegli W koło szopę o północy obiegli, obiegli.
Hejże ino …
Anioł Pański sam ogłosił te dziwy, te dziwy
Których oni nie słyszeli jak żywi, jak żywi.
Hejże ino …
Anioł Pański kuranciki wycina, wycina
Stąd pociecha dla człowieka jedyna, jedyna.
Hejże ino …
Już Maryja Jezuleńka powiła, powiła
Stąd wesele i pociecha nam miła, nam miła.
Hejże ino …
Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, obłoku
Józef z Pann ą asystują przy boku, przy boku.
Hejże ino …
18 GWIAZDKA
Dziwy ludziom opowiada Gwiazdor siwobrody
D
A
g
A
Że w tym worku, co tak taszczy ma z północy lody.
D
A
g
A
A my wiemy, że to żart, Gwiazdor uśmiechnięty
D
G
A
D
Przyniósł oprócz swoich nart wesołe prezenty.
D
g
A
D
Gwiazdka, Gwiazdka przyszła dziś
D
G
Z tak radosną minką,
A
D
Że uśmiecha się też miś
h
e
W pudle pod choinką.
A
D
Gwiazdko, Gwiazdko zostań tu
D
G
Od dziś grzeczna będę
A
D
I zaśpiewam ci do snu
h
e
Wesołą kolędę.
A
D
Na choince przysiadł kogut ogon swój przedstawia Mienią się kolorem tęczy pióra tego pana.
Pajac kręci się jak bąk, raz w lewo raz w prawo, Myślę, że do naszych rąk zeskoczyć chce żwawo.
Gwiazdka, Gwiazdka przyszła dziś Z tak radosną minką,
Że uśmiecha się też miś W pudle pod choinką.
Gwiazdko, Gwiazdko zostań tu Od dziś grzeczna będę
I zaśpiewam ci do snu Wesołą kolędę.
19.Hej w dzień narodzenia
Hej, w Dzień Narodzenia Syna Jedynego Ojca Przedwiecznego, Boga prawdziwego: Wesoło śpiewajmy, chwałę Bogu dajmy. Hej, kolęda! Kolęda!
Panna porodziła niebieskie Dzieciątko, w żłobie położyła małe Pacholątko. Pasterze śpiewają, na multankach grają. Hej, kolęda! Kolęda!
Skoro pastuszkowie o tym usłyszeli, zaraz do Betlejem czem prędzej bieżeli. Witając Dzieciątko, małe Pacholątko. Hej, kolęda! Kolęda!
D
H7
e
A
D
D
H7
e
A
D
A7
D
E
A7
D
e
A
D
Więc Klimas porwawszy barana jednego,
i Stacho czym prędzej porwawszy drugiego: tych bydlątek parę Panu na ofiarę
Hej, kolęda! Kolęda!
Kuba nieboraczek nierychło przybieżał, śpieszno bardzo było, wszystkiego odbieżał. Panu nie miał co dać, kazali mu śpiewać. Hej, kolęda! Kolęda!
Dobył tak wdzięcznego głosu baraniego, że się Józef stary przestraszył od niego, już uciekać myśli, ale drudzy przyszli. Hej, kolęda! Kolęda!
Mówi mu Staruszek: nie śpiewaj tak pięknie, bo się głosu twego Dzieciątko przelęknie, lepiej Mu zagrajcie, Panu chwałę dajcie. Hej, kolęda! Kolęda!
I tak wszyscy społem wokoło stanęli, Panu maleńkiemu wesoło krzyknęli: funda, funda, funda tota ritibunda.
Hej, kolęda! Kolęda!
20 JAM JEST DUDKA
Jam jest dudka Jezusa mojego,
D
A7
D
G
D
A7
będę mu grać z serca uprzejmego.
D
A7
D
G
D
A7
Graj, dudka, graj Panu, graj Panu, graj.
D
G
fis
D
A7
D
Zagram Panu w kozłowe dudeczki,
dla Jezusa i dla Panieneczki. Graj, dudka...
Na piszczałce i na multaneczkach,
na bandurze, ba i na skrzypeczkach. Graj, dudka...
Na fujarze, na głośnym cymbale,
na organkach, na starym regale. Graj, dudka...
W szałamaje i w klawicymbały,
aż Panięciu nó żki będą drgały. Graj, dudka...
Na puzonie, cytrze i na wioli,
niech się Panię nacieszy do woli. Graj, dudka...
I do tuby-maryny zamierzę,
w trąby, w kotły na wiwat uderzę. Graj, dudka...
Tak będę grał, aże kto usłyszy,
musi tańczyć, aże się udyszy. Graj, dudka...
Już ci Panna mile nadsłuchuje,
stary Józef rze śko podskakuje. Graj, dudka...
Pobiegnęć ja do Walkowej budy,
a przyniesę tamte większe dudy! Graj, dudka...
Ty, Walaszku, daj no ten dzban piwa,
niech do grania ochoty przybywa. Graj, dudka...
Póki tylko w ciele moim siły,
póty- ć będę grać, mój Jezu miły. Graj, dudka...
21 JEDEN DZIEŃ W ROKU
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy, Dzień, zwykły dzień, w którym gasn ą wszelkie spory. Jest taki dzień, w którym rado ść wita wszystkich, Dzień, który ju ż każdy z nas zna od kołyski.
Niebo - ziemi, niebu - ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia,
Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom,
Tchnienie wiatru płatkom śniegu.
Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku,
Dzień zwykły dzień, który liczy si ę od zmroku. Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem,
Dzień piękny dzień, dziś nam rok go niesie w darze.
Niebo - ziemi, niebu - ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia,
A gdy wszyscy usną wreszcie,
Noc igliwia zapach niesie.
D
fis
G
e
A
D
fis
G
D
A
D
fis
G
e
A
D
fis
G
D
A
G
D
G
D
G
D
e
A
G
D
G
D
G
D
e
A
D
22 JEZUS MALUSIEŃKI
Jezus malusieńki
a
E7
leży wśród stajenki,
a
E7
płacze z zimna, nie dała Mu
d
G7
C
Matusia sukienki.
d
G7
E
| d
G7
C
Bo uboga była,
rąbek z głowy zdjęła,
w który Dzieci ę uwinąwszy,
siankiem Je okryła.
Nie ma kolebeczki,
ani poduszeczki,
we żłobie Mu położyła
siana pod główeczki.
Dziecina się kwili, Matusieńka lili,
w nó żki zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli.
Panienka truchleje, serdeczne łzy leje:
o, mój Synu wola Twoja nie moja się dzieje.
Tylko nie płacz proszę, bo żalu nie zniosę,
dosyć go mam z męki Twojej, któr ą w sercu noszę.
Pokłon oddawajmy, Bogiem je wyznajmy, to Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy.
23 KACZKA PSTRA
Kaczka pstra dziatki ma, siedzi sobie na kamieniu, trzyma dudki na ramieniu, kwa kwa kwa – pi ęknie gra.
Gęsiorek, jędorek
na bębenku wybijają,
Pana wdzięcznie wychwalają: gę gę gę – g ęgają.
Czyżyczek, szczygliczek
na gardłeczkach jak skrzypeczkach śpiewają Panu w jasłeczkach,
lir lir lir – w jasłeczkach.
Słowiczek muzyczek, gdy się głosem popisuje, wesele światu zwiastuje:
ciech ciech ciech – zwiastuje.
Skowronek jak dzwonek, gdy się do nieba podnosi, o kolędę pięknie prosi: fir fir fir – tak prosi.
Wróblowie stró żowie,
gdy nad szopą świergotają, Paniąteczku spać nie dają, dziw dziw dziw – nie daj ą.
24 LULAJ GO MATKO, LULAJ
Wszystko się raduje
a
na tym Bożym świecie,
E
a
więc i Ty Maryjo
a
dziś nie płacz nad Dziecięciem.
E
a
Lulaj Go Matko, lulaj,
A
h
Lulaj przy sercu swoim,
E
A
to Święte Dziecię Boże,
D
Cis
fis
choć w stajni pośród koni.
A
E
A
Lulaj Go Matko, lulaj
A
h
Lulaj, by w śnie odpoczął,
E
A
niech czuje Twoje ręce.
D
Cis
fis
On wierzy Twoim oczom.
E
A
Nie płacz, Matko, nie płacz,
Có ż, że leży w żłobie.
wszak to Dziecię Święte
teraz jest przy Tobie.
Lulaj Go Matko...
Nie płacz, Dziecię, nie płacz,
có ż, że leżysz w żłobie,
przecież Święta Matka
Boga widzi w Tobie.
Lulaj Go Matko...
25 LULAJŻE JEZUNIU
Lulajże, Jezuniu, moja perełko,
C
F
G
C
lulaj, ulubione me pieścidełko.
a
A
d
G7
C
Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,
C
F
d
G
C
a Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.
a
A
d
G7
C
Zamknijże znużone płaczem powieczki,
utulże zemdlone łkaniem usteczki.
Dam ja Jezusowi słodkich jagódek,
pójd ę z Nim w Matuli serca ogródek.
Dam ja Jezusowi z chlebem masełka,
włożę ja kukiełkę w Jego jasełka.
Lulajże, piękniuchny mój aniołeczku, lulajże, wdzięczniuchny świata kwiateczku.
Lulajże ró życzko najozdobniejsza, lulajże, lilijko najprzyjemniejsza.
Dam ja Ci słodkiego, Jezu, cukierku, Rodzynków, migdałów, co mam w pudełku.
Lulajże, przyjemna oczom gwiazdeczko, lulaj, najśliczniejsze świata słoneczko.
Dam ja Maleńkiemu piękne jabłuszko,
Matki ukochanej dam Mu serduszko.
Matuniu kochana, już odchodzimy, małemu Dzieciątku przyśpiewujemy.
Cyt cyt cyt, niech zaśnie małe Dzieciątko, patrz oto, zasnęło niby kurczątko.
Cyt cyt cyt, wszyscy się spać zabierajcie, mojego Dzieciątka nie przebudzajcie.