0
0

Hej Wy Kortez


Pamiętam jak mówili na mnie d
Z nim będzie trudno, bo to zbój d
I zawsze gdzieś w ostatniej ławce d C
Odpływałem D

Wróżyli mi, że skończę marnie d C
Patrz, jaki wtedy mieli dar d C
Choć nie dmuchali w moje żagle d C
Odpłynąłem D

Hej wy, czy jeszcze pamiętacie d F C
Podmiejski park d F C
Jak tamte miejsca były nasze d F C
Jak u stóp mieliśmy cały świat g

Hej wy, co na mnie tak patrzycie d F C
To nadal ja d F C
Jak wtedy stoję przy tablicy d F C
I nie jestem pewien cały czas g d

Ostatnio wstać mi coraz trudniej d C
Za długa noc za krótki dzień d C
A każdy miesiąc jest jak grudzień d C
Przez żaluzje D

Już nie wypada mi być smutnym d C
Zamawiam blisko, wszystko mam d C
Nocna Warszawa i jej skutki d C
Już nie czekam D

Hej wy, co na mnie tak patrzycie d F C
To nadal ja d F C
Jak wtedy stoję przy tablicy d F C
I nie jestem pewien cały czas g

Hej wy, czy jeszcze tam jesteście? d F C
To nadal ja d F C
Co się podziało w smutnym mieście, d F C
Że milczycie wszyscy tyle lat g

d F C/x3 g

I po co wszystko tobą pachnie d C
Skoro tak dawno jesteś gdzieś d C
Mówili mi, że będzie łatwiej d C
Minie z czasem D



Oceń to opracowanie
anonim