0
0

Jesienna Deprecha Kury

aMaEm znowu doła
E7Znóaw pragnę śmierci
dWraacają stare lęki
EI anie mogę w nocy spać
Ból przemijania
Choroby, wojny, rozpacz
Wszystkie ciemne strony życia
Dręczą mnie ach kurwa mać
dBraazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
ENaawet seks jest banalny i nie kręci mnie
dMoaże jestem nienormalny, za krótko byłem w wojsku
EMoże w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi...
Mam znowu doła
Znów pragnę śmierci
Wszystkie formy samobója
Przed oczyma stają mi
Sam już nie wiem co robić mam
Nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła
Mam już dość leżenia pod kałużą
Ratuj mnie jesienny mały boże
Brazylijski...


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim