Pamiętasz stary orkiestry grały, a F C G
wszystkie się panny w tobie kochały. a F C G
Gdy was żegnano z wódką i Bogiem a F C G
w tamtą wrzesniową najdłuższą drogę. a F C G

Potem pod Mławą dzielnie stawałeś F G C a
czołgi nie przeszły, medal dostałeś. F G C a
Los cię wystawial nieraz na próby F G C a
z Monte Cassino prosto na UB. F G C a

Sanitariuszka prawdziwy anioł a F C G
tak ranni chłopcy wołali za nią. a F C G
Gdy kanałami jak było trzeba a F C G
wiodła ich z Chmielnej prosto do nieba. a F C G

Nie odebrała nigdy Virtuti, F G C a
poznała co to śniegi Workuty. F G C a
A dzisiaj wnuczek dowód jej chowa, F G C a
wszyscy się śmieją i jest czadowo. F G C a

Bylo ich wielu - ludzi ze stali d a
nie mógł ich złamać Hitler ni Stalin d E a
Została garsta, z resztą sam zobacz- d a
śmieszne berety, znicze na grobach. d E

Czasami grzebią w śmietnikach nocą, d a
żyć przecież trzeba, a nie ma za co. d E a
Za słabi żeby światu uragać, d a
za dumni żeby rękę wyciągać. d E

Ojczyzna, Honor- frazesy puste d a
świat się odbija w krzywym lustrze, d E a
Spocony raper klepie pacierze- d a
jest zajebiście, ja tam mu nie wierzę. d E

Historia uczy, lecz nie kazdego- d a
bawmy się ! bawmy! do upadłego! d E a
Wszystko już było,świat się nie zmienia, d a
zegar odlicza czas do spełnienia. d E

Zaskoczy kiedyś mózgi wyprane d a
Grzyb ponad miastem, salwa nad ranem. d E a
Oni walczyli za kraj w potrzebie d a
Kto ich zastąpi? Nie wiem... d E
...Ja nie wiem...