0
0

Agnieszka Łzy

FByło ciepłe lato choć czCasem padało
dDużo wina się piło i mało siBę spało
CTak zaczęła się wakacyjdna przygoda
BOn był jeszcze młody i ona była młoda
FZakochani przy świetle księżyca nocCami
dChodzili długimi, leśnymi Bścieżkami
CTak mijały tygodnie lecz rozstBania nadszedł czas
Bzawsze mówił jedno zdanie „Moje śliczne ty kochanie"
FOstatniego dnia tych pamiętnych Cwakacji
dKochali się namiętnie w męskiej uBbikacji
CI przysięgli przed Bogiem miłość wzajemd
BŻe za rok się spotkają i na zawsze ze sobą już będą.

FTęsknił za nią i pisał do niej Clisty miłosne
bW samotności przeżył jesień, zimę,B wiosnę
CNie wytrzymał do wakacji postanowił jąd odwiedzić
BBo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi

FGdy przyjechał do jej domu po dość długiej Cpodróży
dCieszył się że ja zobaczy w końcu tyleB dla niej znaczył
CLecz gdy ona go ujrzała szybko się scdhowała
BDrzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała

FAgnieszka już dawno tutaj nie mideszka         C 

Rozczarował się bo takie są zawody miłosne
Cierpiał całą jesień, zimę no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie pojechał na wakacje
W tamto miejsce by zobaczyć tę pamiętną ubikację
Tak się stało ze przypadkiem ona też tam była
Ucieszyła się ogromnie gdy go tylko zobaczyła
Zapytała się czy w sercu jego jest jeszcze
Agnieszka
Odpowiedział jednym zdaniem „Moje śliczne ty
kochanie”

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka /x4


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 14 głosów
anonim