e

Miałeś zbudować swój pałac

G D

Na twardej, mocnej opoce

A

Którego wichry i burze

e
Nigdy tknąć by nie śmiały

Swój pałac, wyniosły i dumny
Na piasku zbudować kazałeś
Spadły deszcze, wezbrały potoki
I runął, upadek był wielki



Ref.



e G D A

Nie może złych owoców dobre drzewo wydawać x2

e G D A

Ani drzewo złe owoców dobrych wydawać nie może x2

Teraz stopy masz bose
Na plecach tobół podarty,
W ręku kostur pielgrzyma,
Przed tobą droga daleka

A miałeś zbudować swój pałac
Na twardej, mocnej opoce
Którego wichry i burze
Nigdy tknąć by nie śmiały



Ref.
Nie może złych owoców dobre drzewo wydawać
Ani drzewo złe owoców dobrych wydawać nie może