×
test environment
Krakowski Spleen Manaam
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
4 ulubione
Maanam - Krakowski spleen
C
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
P
P
Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
C
C
S
Ze słońcem twarzą w twarz
Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
C
d
hmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogęNaciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
P
g
owietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzachP
d
tak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładzaPoranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
C
d
zekam na wiatr, co rozgoni F
C
F
iemne skłębione zasłony C
S
C
tanę wtedy na raz g
Ze słońcem twarzą w twarz
d
C
Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
Czekam na wiatr co rozgoni e G D