×
test environment
Niepewność Marek Grechuta
-
20 ulubionych
-
38 ulubionych
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham nie płaczę
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę
Jednakże, gdy cię długo nie oglądam
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie
Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie
Daba daba...
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale
Abym przed tobą szedł wylewać żale
Idąc bez celu, nie pilnując drogi
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi
I wchodząc sobie zadaję pytanie
Co mnie tu wiodło, przyjaźń - czy kochanie
Daba daba...
Gdy z oczu znikniesz nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu
Jednakże nieraz czuję mimo chęci
Że on jest zawsze blisko mej pamięci
I znowu sobie zadaję pytanie
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
Daba daba...
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił
Po twą spokojność do piekieł bym wstąpił
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu moim
Bym był dla Ciebie zdrowiem i pokojem
I znowu sobie powtarzam pytanie
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
Marek Grechuta
Będziesz moją panią
Będziesz zbierać kwiaty, będziesz się uśmiechać
Będziesz liczyć gwiazdy, będziesz na mnie czekać
Ref.: I ty właśnie ty, będziesz moją damą
I ty tylko ty, będziesz moją panią
Będą ci grały skrzypce lipowe
Będą śpiewały jarzębinowe
Drzewa, liście, ptaki wszystkie
Będę z tobą tańczyć, bajki opowiadać
Słońce z pomarańczy, w twoje dłonie składać
Ref.
Będą ci grały nocą sierpniową
Wiatry strojone barwą słońca
Będą śpiewały, śpiewały bez końca
Będziesz miała imię, jak wiosenna róża
Będziesz miała miłość jak jesienna burza
(lub: zamiast
C
F
C
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę
C
F
C
Jednakże, gdy cię długo nie oglądam
C
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
D
I tęskniąc sobie zadaję pytanie
G
Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie
E
a
e
D
Daba daba...
C
G
C
F
C
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale
Abym przed tobą szedł wylewać żale
Idąc bez celu, nie pilnując drogi
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi
I wchodząc sobie zadaję pytanie
Co mnie tu wiodło, przyjaźń - czy kochanie
Daba daba...
Gdy z oczu znikniesz nie mogę ni razu
C
A
W myśli twojego odnowić obrazu
D
H
Jednakże nieraz czuję mimo chęci
G
D
Że on jest zawsze blisko mej pamięci
E
a
H
I znowu sobie zadaję pytanie
G
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
E
a
e
D
Daba daba...
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił
Po twą spokojność do piekieł bym wstąpił
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu moim
Bym był dla Ciebie zdrowiem i pokojem
I znowu sobie powtarzam pytanie
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
Marek Grechuta
Będziesz moją panią
Będziesz zbierać kwiaty, będziesz się uśmiechać
C
G
C
G
C
G
C
G
Będziesz liczyć gwiazdy, będziesz na mnie czekać
C
G
C
G
C
G
C
C7
Ref.: I ty właśnie ty, będziesz moją damą
f
c
f
G
c
C7
I ty tylko ty, będziesz moją panią
f
c
f
G
c
Będą ci grały skrzypce lipowe
Gis
Dis
Będą śpiewały jarzębinowe
f
c
Drzewa, liście, ptaki wszystkie
g
Dis
f
G
Będę z tobą tańczyć, bajki opowiadać
Słońce z pomarańczy, w twoje dłonie składać
Ref.
Będą ci grały nocą sierpniową
Wiatry strojone barwą słońca
Będą śpiewały, śpiewały bez końca
Będziesz miała imię, jak wiosenna róża
Będziesz miała miłość jak jesienna burza
(lub: zamiast
Gis
- As i zamiast Dis
- c, Gis
)
Intro: (staccato) h D h D
D (bas po kolei: D E F# G)
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę
D
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę
D
Jednakże, gdy cię długo nie oglądam
E
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
A A/G
I tęskniąc sobie zadaję pytanie
F# F#/E D6 h A
Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie
Daba daba...
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale
Abym przed tobą szedł wylewać żale
Idąc bez celu, nie pilnując drogi
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi
I wchodząc sobie zadaję pytanie
Co mnie tu wiodło, przyjaźń - czy kochanie
Daba daba...
D C0 H7
Gdy z oczu znikniesz nie mogę ni razu
G F0 E0 (lub E)
W myśli twojego odnowić obrazu
C G/H
Jednakże nieraz czuję mimo chęci
B0 d/A E/G#
Że on jest zawsze blisko mej pamięci
A A/G
I znowu sobie zadaję pytanie
F# F#/E D6 h A
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
Daba daba...
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił
Po twą spokojność do piekieł bym wstąpił
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem
Bym był dla Ciebie zdrowiem i pokojem
I znowu sobie powtarzam pytanie
Czy to jest przyjaźń - czy to jest kochanie
Daba daba...