×
test environment
Szczęście Mezo
Tekst piosenki
Szczęście
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Zawsze chciałem być człowiekiem Renesansu, głównym aktorem swego życia seansu, wszechstronność - chciałem ją osiągnąć, iść każdą możliwą drogą, złapać sto srok za ogon i choć większość mówiła "co on bredzi? co on bredzi?" ja chciałem być ekspertem wszelkich dziedzin, być znawcą w hip-hopowych płytach, ktoś o coś pyta - odpowiada Mejger erudyta, być futbolistą, profesjonalistą, strzelać gole, jak Michael Owen, grać w dobrym zespole, kiwać i zagrywać jak Luis Figo, Mejger, podanie, strzał i gol, być tenisistą, jeździć po świecie za friko, uderzać z forhendu jak Kafelnikov, w każdym shit'cie być na szczycie, nie schodzić z piedestału, sylwetką starożytnego ideału, być kilkoma osobami naraz, "Zaraz, zaraz - przecież to sprawa niemożliwa!", wiem Owal, za moje chęci napijmy się piwa.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Szczęście, chce to odczuwać coraz częściej!
Nocne życie bardzo lubię, jednak po nim szybko dzień, bo za mało mam czasu, pozostaje tylko cień,
zamiast zbierać profity w nocy działam, a w dzień zabity, znowu kawa i znowu druga, bo nie mogę przecież zasnąć, wierzę że się uda zrobić 1000 rzeczy w 1/1000 czasu, bo zawsze tak robiłem, zawsze się spóźniałem, zawsze marudziłem i zawsze narzekałem, że za mało mam dnia i że muszę czerpać z nocy, potrzebuję friko-minut tak jak ćpuni pomocy, zmieniam abonament życia na taryfę "non-stop", darmowe kilka minut, kontrakt na jeden rok, teraz wiele więcej mogę, wkraczam z powrotem na drogę, dziewczyna, muzyka, WLKP klika, to zabiera mi godziny, ale robię to co chce, pędzę autostradą czasu i nikt nie zatrzyma mnie.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Szczęście, chce to odczuwać coraz częściej!
Czy lepiej wiedzieć coś o wszystkim, czy wszystko o czymś, wiele jest dróg, którymi chciałbym kroczyć, można popaść w depresję widząc te wszystkie profesje, Twój wybór, ja wybrałem rapowe sesje, pobieram wciąż lekcję aby przeprowadzić elekcje, otwarte głowa ułatwia selekcje, codzienna walka z czasem, czasem żal mi czasu nas sen, masz do zrobienia wiele więc się nie leń, dalej, dzisiaj raczę Was swoim wokalem wraz z Owalem, prezentujemy swój talent, szczęście bardzo blisko, zapalone ognisko, robię to co lubię no i wszystko (wszystko!), szczęśliwy człowiek ten, który robi to, co kocha, ktoś Ci w tym przeszkadza - kopnij w dupę i wynocha, niech za dziwami szlocha, niech marudzi, bręczy, jęczy, moje życie w kolor tęczy stan Mezostan za to ręczy, Owal zawsze uśmiechnięty, jak pijaczek lekko wzięty, to moje życie, samo życie, nie wierzycie, źle myślicie, robię to co lubię i jestem szczęśliwy, rozumiecie albo nie, lecz morał jest prawdziwy.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Zawsze chciałem być człowiekiem Renesansu, głównym aktorem swego życia seansu, wszechstronność - chciałem ją osiągnąć, iść każdą możliwą drogą, złapać sto srok za ogon i choć większość mówiła "co on bredzi? co on bredzi?" ja chciałem być ekspertem wszelkich dziedzin, być znawcą w hip-hopowych płytach, ktoś o coś pyta - odpowiada Mejger erudyta, być futbolistą, profesjonalistą, strzelać gole, jak Michael Owen, grać w dobrym zespole, kiwać i zagrywać jak Luis Figo, Mejger, podanie, strzał i gol, być tenisistą, jeździć po świecie za friko, uderzać z forhendu jak Kafelnikov, w każdym shit'cie być na szczycie, nie schodzić z piedestału, sylwetką starożytnego ideału, być kilkoma osobami naraz, "Zaraz, zaraz - przecież to sprawa niemożliwa!", wiem Owal, za moje chęci napijmy się piwa.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Szczęście, chce to odczuwać coraz częściej!
Nocne życie bardzo lubię, jednak po nim szybko dzień, bo za mało mam czasu, pozostaje tylko cień,
zamiast zbierać profity w nocy działam, a w dzień zabity, znowu kawa i znowu druga, bo nie mogę przecież zasnąć, wierzę że się uda zrobić 1000 rzeczy w 1/1000 czasu, bo zawsze tak robiłem, zawsze się spóźniałem, zawsze marudziłem i zawsze narzekałem, że za mało mam dnia i że muszę czerpać z nocy, potrzebuję friko-minut tak jak ćpuni pomocy, zmieniam abonament życia na taryfę "non-stop", darmowe kilka minut, kontrakt na jeden rok, teraz wiele więcej mogę, wkraczam z powrotem na drogę, dziewczyna, muzyka, WLKP klika, to zabiera mi godziny, ale robię to co chce, pędzę autostradą czasu i nikt nie zatrzyma mnie.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Szczęście, chce to odczuwać coraz częściej!
Czy lepiej wiedzieć coś o wszystkim, czy wszystko o czymś, wiele jest dróg, którymi chciałbym kroczyć, można popaść w depresję widząc te wszystkie profesje, Twój wybór, ja wybrałem rapowe sesje, pobieram wciąż lekcję aby przeprowadzić elekcje, otwarte głowa ułatwia selekcje, codzienna walka z czasem, czasem żal mi czasu nas sen, masz do zrobienia wiele więc się nie leń, dalej, dzisiaj raczę Was swoim wokalem wraz z Owalem, prezentujemy swój talent, szczęście bardzo blisko, zapalone ognisko, robię to co lubię no i wszystko (wszystko!), szczęśliwy człowiek ten, który robi to, co kocha, ktoś Ci w tym przeszkadza - kopnij w dupę i wynocha, niech za dziwami szlocha, niech marudzi, bręczy, jęczy, moje życie w kolor tęczy stan Mezostan za to ręczy, Owal zawsze uśmiechnięty, jak pijaczek lekko wzięty, to moje życie, samo życie, nie wierzycie, źle myślicie, robię to co lubię i jestem szczęśliwy, rozumiecie albo nie, lecz morał jest prawdziwy.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia.
Dla siebie szukam miejsca, biegnę wciąż w poszukiwaniu szczęścia