×
test environment
Niewdzięczny Michał Żebrowski
Tekst piosenki
MŻ:
Słońce już gasło,
niebo zdawało się zniżać,ścieśniać
I coraz bardziej do ziemi przybliżać.
Aż naprzeciw księżyca gwiazda jedna,
druga błysnęła już ich tysiąc,
już milion mruga.
Tadeusz zadumany zrobił kroków pare,
gdy mu coś drogę zaszło.
Spojrzał widzi marę,
Kibić ma wysmukłą, kształtną, pierś powabną,
Suknię materyjalną, różową, jedwabną
Od której odbijał się drżący blask miesięczny,
I przystąpiwszy chicho szepnęła:
Anna Maria Jopek:
Niewdzięczny szukałeś wzroku mego, teraz go unikasz.
Niewdzięczny...
Szukałeś rozmów ze mną, dziś uszy zamykasz.
MŻ:
Ale uważ no sama, wszak nas widzą, śledzą,
czyż można tak otwarcie, cóż ludzie powiedzą?
Wszak to nieprzyzwoicie, to dałbóg, jest grzechem.
AMJ:
Jesteś mężczyzną, znajdziesz kochankę godniejszą,
znajdziesz bogatszą, piękniejszą...
I tylko dla mej pociechy, niech wiem przed rozstaniem,
że twoja skłonność była prawdziwym kochaniem.
MŻ:
Czym kochał? Krótkie z sobą spędziliśmy chwile,
I choć one mnie przszły tak słodko, tak mile,
zostać dłużej nie mogę, to postanowienie,
I choćbym chciał tu zostać, już go nie odmienie.
AMJ:
"Ale niech słowo "kocham" jeszcze raz usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę".
"Ale niech słowo "kocham" jeszcze raz usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę".
"Ale niech słowo "kocham" jeszcze raz usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę".
"Ale niech słowo "kocham" jeszcze raz usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę".
"Ale niech słowo "kocham" jeszcze raz usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę