×
test environment
Wieża Babel Musical "Metro"
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
7 ocen
Wieża Babel
Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem,
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez kraju
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi.
Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma
Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem
Wysoka tak że w naszych snach dotyka gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Choć różne słowa różny kolor skór
Byle się znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Jak nomandowie bez krajów i korzeni.
Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast
Tam wieży Babel odnajdziemy cienie.
W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Spełnionych marzeń
napiszemy wzór.
Bo odliczanie zawsze
Kończy się na zerze
Nad szczyty gór
Powyżej chmur.
Unieść się w kosmos nie jest trudno
w naszej erze!
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Choć różne słowa różny kolor skór
Na horyzoncie nieba,
w pozaziemskiej sferze
Nad pasmem gór
Gdzie pośród chmur
On nas usłyszy gdy powiemy słowo:
"WIERZĘ"...
Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem,
e
G
C
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
a
C
F
Niech stanie wieża - piramida marzeń
d
F
B
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
g
e
A7
D
Wybudujemy wieżę -
C
D
wierzę wierzę wierzę...
h
e
Choć różne słowa, różny kolor skór
a
D7
H7
E7
Byle się tylko znaleźć
C
D
w pozaziemskiej sferze
h
e
G
Gdzie szczyty gór
C
Gdzie pośród chmur
G
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
a
D
G
C
G
Schody do raju.
C
Kain chciał tam być i Abel.
G
H7
Ludzie bez kraju
C
G
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
a
D
G
Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi.
Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma
Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem
Wysoka tak że w naszych snach dotyka gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Choć różne słowa różny kolor skór
Byle się znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Jak nomandowie bez krajów i korzeni.
Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast
Tam wieży Babel odnajdziemy cienie.
W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Spełnionych marzeń
napiszemy wzór.
Bo odliczanie zawsze
Kończy się na zerze
Nad szczyty gór
Powyżej chmur.
Unieść się w kosmos nie jest trudno
w naszej erze!
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Wybudujemy wieżę -
wierzę wierzę wierzę...
Choć różne słowa różny kolor skór
Na horyzoncie nieba,
w pozaziemskiej sferze
Nad pasmem gór
Gdzie pośród chmur
On nas usłyszy gdy powiemy słowo:
"WIERZĘ"...
-
zszsOryginalna tonacja -3 od tej podanej