0
0

Długość dźwięku samotności Myslovitz

















--------------------------------------------------


I /D/ nawet kiedy będę /h/sam
Nie zmienię /fis/się, to nie mój /E/świat
Prze/D/de mną droga którą/h/ znam,
Którą /fis/ja wybrałem /E/sam

/G/Tak, zawsze genial/D/ny
Idea/h/lny muszę /A/być
I muszę /G/chcieć, super luz i /D/już
Setki/fis/ bzdur i już, to nie /A/ja

ref.
I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam

Wiesz, lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak, nienaturalnie
Trochę przesadnie, pobyć sam
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo
Tak zwyczajnie, tylko że
Tutaj też wiem kolejny raz
Nie mam szans być kim chcę

ref.
I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam

Noc, a nocą gdy nie śpię
Wychodzę choć nie chcę spojrzeć na
Chemiczny świat, pachnący szarością
Z papieru miłością, gdzie ty i ja
I jeszcze ktoś, nie wiem kto
Chciałby tak przez kilka lat
Zbyt zachłannie i trochę przesadnie
Pobyć chwilę sam, chyba go znam

ref.x2
I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry+ 14 głosów
Historia
Kontrybucje:
paula
paula
anonim