piosenka dla zuzanny nieznany

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Shusty
    2 ulubione
Byłem w barze i przepiłem cały swój los.
Nagle weszłaś ty Patrzew kufel tam, Znowu puste dno.
Wyciągnąłem szmal, mówię mała patrz jakize mnie gość.
Zobaczyłem twarz, wypuściłem pawia jej prosto w nos.

Oczyzezowate, plecy ma garbate, nogi pokrzywione każde w inną stronę.
Zębydwa po bokach, reszta to historia. Pomyślałem sobie że, muszę ją zażonę mieć.

Zapytałem ją delikatnie wprost jak na imię ma.
Ona? głosemswym, trochę charczącym mówi: Zuzanna.
Powiedziałem, że zakochałem się,zostań jeszcze tu.
Ona chwyta płaszcz, już wychodzić chce, krzyczę:ZUZA STÓJ!

Biust jak jak rodzynki u małej dziewczynki. Nos trochę zaduży w proporcji do buzi.
Pupę ma jak dynia, ładniejszą ma świnia.Pomyślałem sobie że, muszę ją za żonę mieć.
Pisać nie umiała, w nosiewciąż dłubała. Z gęby jej śmierdziało tak jak zgnite ciało.
W krostachczoło miała, ropa wciąż się lała. Pomyślałem sobie że, musze ją za żonęmieć..


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 12 głosów
Historia
Kontrybucje:
Shusty
Shusty
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    zachwycona refrenem
    hehehe :) :D

    · Zgłoś · 10 lat temu