×
test environment
10th Man Down - Dziesiąty Człowiek Martwy Nightwish
Tekst piosenki
-
1 ulubiony
Dzisiaj zabiłam, on był tylko chłopcem
Ośmiu przed nim, znałam ich wszystkich
Na polach umierająca przysięga:
Zabiłam ich wszystkich, by ratować siebie
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka
Wybaw mnie od tej wojny
To nie dla mnie , to z twojego powodu
Diabeł jest momentem mojej wieczności
Bądź posłuszny, zabij, by ratować siebie
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka
"Zazdroszczę dziewięciu życiom, które dały mi piekło
Moja ścieżka ułożona z ich rozerwanych ciał
Człowiek do człowieka, żołnierz do żołnierza, kurz do kurzu
Nazwij mnie tchórzem , ale nie mogę znosić tego dłużej"
Oni czekają na mnie , kiedy wrócę do domu
Życie z odwróconymi oczyma
Oni mieli być pierwszymi, którzy zobaczą
A są ostatnimi, którzy krwawią
"Krańcowa wysokość umiera jak wszystko piękne
Narzędzie władcy, wymówka kapłana, rozkosz tyrana...
Ja w pojedynkę, wspaniały biały łowca
Będę szedł dopóki świt przyniesie mi resztę
Dziesiąty patriota na drągu szubienicy!"
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka
Ośmiu przed nim, znałam ich wszystkich
Na polach umierająca przysięga:
Zabiłam ich wszystkich, by ratować siebie
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka
Wybaw mnie od tej wojny
To nie dla mnie , to z twojego powodu
Diabeł jest momentem mojej wieczności
Bądź posłuszny, zabij, by ratować siebie
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka
"Zazdroszczę dziewięciu życiom, które dały mi piekło
Moja ścieżka ułożona z ich rozerwanych ciał
Człowiek do człowieka, żołnierz do żołnierza, kurz do kurzu
Nazwij mnie tchórzem , ale nie mogę znosić tego dłużej"
Oni czekają na mnie , kiedy wrócę do domu
Życie z odwróconymi oczyma
Oni mieli być pierwszymi, którzy zobaczą
A są ostatnimi, którzy krwawią
"Krańcowa wysokość umiera jak wszystko piękne
Narzędzie władcy, wymówka kapłana, rozkosz tyrana...
Ja w pojedynkę, wspaniały biały łowca
Będę szedł dopóki świt przyniesie mi resztę
Dziesiąty patriota na drągu szubienicy!"
Puść mnie wolno, krwaw ze mną, o nie
Jeden po drugim , upadniemy, w dół , w dół
Wyrwij wtyczkę, zakończ cierpienie, Biegnij i walcz o życie
Trzymaj się mocno, to nie jest moja walka