×
test environment
Frajerzy Okład Z Bagna
Tekst piosenki
1. Ci wszyscy frajerzy, których mam dość
Podburzona mafia znowu chce dać w kość
Ślady po wypalonych petach na chodnikach
Wiodą nas ku czystemu złu
Przechodząc obok stosów puszek po piwach
Napotykasz na rozsypane prochy
Ktoś tu zostawił duszę w opiekę diabłu
Pytasz: kto?
Ref: Na co czekasz, nie wymyślisz nic
Chyba, że ten syf już znudził Cię
Z łóżka wstań, ogarnij się
Nic dobrego nie czeka Cię
Chyba, że zamierzasz zmienić coś
Ta muzyka to jest coś dobrego
2. Stanąć na nogi nie możesz, więc
Znowu chlejesz wódę, nie odpuścisz, nie
Czarne stringi koło kołdry świadkiem są
Jak się stajesz, kim się stajesz, tak, ot co
Z braku laku lepszy kit, użyj go
Nie wiesz już co robić, no to olej to
Zostaw polityków, niech się dalej drą
Ty wiesz swoje, ja wiem swoje...
Podburzona mafia znowu chce dać w kość
Ślady po wypalonych petach na chodnikach
Wiodą nas ku czystemu złu
Przechodząc obok stosów puszek po piwach
Napotykasz na rozsypane prochy
Ktoś tu zostawił duszę w opiekę diabłu
Pytasz: kto?
Ref: Na co czekasz, nie wymyślisz nic
Chyba, że ten syf już znudził Cię
Z łóżka wstań, ogarnij się
Nic dobrego nie czeka Cię
Chyba, że zamierzasz zmienić coś
Ta muzyka to jest coś dobrego
2. Stanąć na nogi nie możesz, więc
Znowu chlejesz wódę, nie odpuścisz, nie
Czarne stringi koło kołdry świadkiem są
Jak się stajesz, kim się stajesz, tak, ot co
Z braku laku lepszy kit, użyj go
Nie wiesz już co robić, no to olej to
Zostaw polityków, niech się dalej drą
Ty wiesz swoje, ja wiem swoje...