×
test environment
Co o nas myślą Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
Tekst piosenki
Taki sam problem odwiecznie
Niezdrową ciekawość w nas budzi:
Pragniemy wiedzieć koniecznie,
Co o nas myślą Francuzi.
Czy chwalą nas, czy z nas szydzą,
Szanują nas, czy gardzą,
W ogóle jak nas widzą,
I czy są dumni z nas bardzo?
Tymczasem to prawda niezbita,
Że od czasu soboru w Konstancji
Nikt nigdy nas się nie spytał,
Co my sądzimy o Francji,
Przeto dość smutna obawa
Czasem mnie nagle nachodzi,
Że Francuzów cała ta sprawa
Kompletnie nic nie obchodzi,
i trudno ich o to winić,
Bo spójrzmy na to bliżej:
Paryż - bez naszej opinii -
Nada! zostanie Paryżem,
I jakie byś, bracie, miał zdanie -
Montmartre zostanie Montmartrem,
Bardotka - Bardotką zostanie,
A Jean Paul Sartre - Jean Paul Sartrem.
A zresztą - cóż ich ma skłaniać,
By o nas myśleć stale?
Toć bliżej jest Hiszpania
I Deutschland uber alles,
I Anglia, i Szwajcaria,
Ba, nawet poniekąd Turcja,
A Francuz ma jak wariat
Myśleć: - A cóż tam na Kurpiach???
Ech, zróbmy się wreszcie duzi,
Przestańmy się trapić myślą,
Co o nas myślą Francuzi -
Myślę, że nic nie myślą,
A jeśli im się już zdarzy,
To myślą w tej proporcji,
W jakiej my o Dakarze...
No, góra, powiedzmy o Szkocji...
Natomiast - moim zdaniem -
Ciekawszy problem jest inny:
Co o nas myślą Rosjanie,
Albo Litwini w Wilnie!
Ha, dałem upust szczerości
Bez wahań i bez negliżu...
..ciekawe, co o mojej twórczości
Sądzą ostatnio w Paryżu?
Niezdrową ciekawość w nas budzi:
Pragniemy wiedzieć koniecznie,
Co o nas myślą Francuzi.
Czy chwalą nas, czy z nas szydzą,
Szanują nas, czy gardzą,
W ogóle jak nas widzą,
I czy są dumni z nas bardzo?
Tymczasem to prawda niezbita,
Że od czasu soboru w Konstancji
Nikt nigdy nas się nie spytał,
Co my sądzimy o Francji,
Przeto dość smutna obawa
Czasem mnie nagle nachodzi,
Że Francuzów cała ta sprawa
Kompletnie nic nie obchodzi,
i trudno ich o to winić,
Bo spójrzmy na to bliżej:
Paryż - bez naszej opinii -
Nada! zostanie Paryżem,
I jakie byś, bracie, miał zdanie -
Montmartre zostanie Montmartrem,
Bardotka - Bardotką zostanie,
A Jean Paul Sartre - Jean Paul Sartrem.
A zresztą - cóż ich ma skłaniać,
By o nas myśleć stale?
Toć bliżej jest Hiszpania
I Deutschland uber alles,
I Anglia, i Szwajcaria,
Ba, nawet poniekąd Turcja,
A Francuz ma jak wariat
Myśleć: - A cóż tam na Kurpiach???
Ech, zróbmy się wreszcie duzi,
Przestańmy się trapić myślą,
Co o nas myślą Francuzi -
Myślę, że nic nie myślą,
A jeśli im się już zdarzy,
To myślą w tej proporcji,
W jakiej my o Dakarze...
No, góra, powiedzmy o Szkocji...
Natomiast - moim zdaniem -
Ciekawszy problem jest inny:
Co o nas myślą Rosjanie,
Albo Litwini w Wilnie!
Ha, dałem upust szczerości
Bez wahań i bez negliżu...
..ciekawe, co o mojej twórczości
Sądzą ostatnio w Paryżu?