0
0

Do nieba wzięci Pidżama Porno

Magda była jak śmierć fis E
Śmierć nosi czarny stanik D A
Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb A D E A
Kochała wszystkie psy Fis E
Wszystkich hycli miała za nic D A
Jej włosy pachniały pizzą A D
Do dziś zresztą czuję ten swąd E A D
Mariusz syn suki
Ani mądry ani głupi człek
W środku był surowy i przeklinał jak szewc
Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy
Zawsze łamało go w kościach
Kiedy chmurom się zbierało na deszcz
Ona i on dla siebie zwariowali
Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz
Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało
Mało kto życzył im dobrze
Chyba każdy czekał na ich błąd


Kochankowie w ciemnościach A h D
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci A h D fis
Oni zawsze są w gościach
Świat na moment zapomniał
Dalej bez nich normalnie się kręci fis h D
Kochankowie w ciemnościach
Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem
Jeżeli pragniesz ich spotkać
Przycisz radio
Zostań uchem ściany

Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi
Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz
Dzisiaj trzaskały drzwi
Ona nie może na niego patrzeć
On z nią więcej nie chce gadać
Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi
W barze dla samobójców"Pod Szkarłatną Gilotyną"
Spotkałem Magdę - brała tabletki na łzy
Nieco schudła, trochę zbrzydła
Serce miała z mydła
Wiary w niej nie było chęci życia ani sił
Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto
Mówili o tym wszyscy
Wieść rozeszła się w mig
O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem
Ci którym nic nie wyszło
Ci którym nie udało się nic


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Izkah
Izkah
anonim