biały śnieg i ty Piotr Rubik


Na szybach maluje mróz,
Srebrzyste i białe kwiaty,
Dla biednych i dla bogatych,
Mróz kwiaty,prosto z nieba zniósł
Za oknem wicher i chłód,
Strach myślec co by też było,
Gdyby Nam tę naszą miłość
Bóg zmienił w lodowaty lód (?)
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
Biały,biały śnieg,do tramwaju wbiegł
Za Twoj kołnierz wpadł,i całkiem zbladł,
Biały,biały śnieg,biały cały świat
Z nieba,z nieba snieg,na Ziemię spadł
Ze skrzydeł,soplami mróz (?)
I strasznie rozsmieszył dzieci
Bo zaraz gwiazdy zaświecił
Mróz gwiazdy prosto z nieba zniósł
Za oknem zimowy dzień,
Strach myślec co by też było,
Gdyby na tę naszą miłość
Padł końca lodowaty cień
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
W tak radosny czas,
bez miar bożych łask
Gdy zapłonął w Nas
choinki blask
Biały,biały śnieg
Biały cały świat,
Z nieba,z nieba śnieg
Na ziemię spadł
W tak radosny czas,
bez miar bożych łask
Gdy zapłonął w Nas
choinki blask
Biały,biały śnieg
Biały cały świat,
Z nieba ,z nieba śnieg
Na ziemię spadł
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
Biały płot cały sad biały,
W puszystej bieli świat,
W bieli Ty,w bieli anieli
Śnieg z nieba na ziemię spadł
W tak radosny czas,
bez miar bożych łask
Gdy zapłonął w Nas
choinki blask
Biały,biały śnieg
Biały cały świat,
Z nieba,z nieba śnieg
Na ziemię spadł


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 8 głosów
anonim