Talerzyk Raz dwa trzy

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki torika
    2 ulubione
kwitnę w kawiarni samotny jak jamnik
patrzę na przejście dla pieszych
a po ulicach idą aż słychać
ludzie bo muszą w coś wierzyć
biegną z mozołem nogi pod stołem
na stole leży talerzyk
ktoś nie przystanął nic się nie stało
talerzyk leżał i leży
w kawiarni za szybą puchnę jak ryba
albo jak anioł w pacierzu
bawię się nożem jest coraz gorzej
lub jeszcze bardziej pod wieczór
mógłbym się upić ale mam w dupie
fakt że kelner coś przeżył
wuj w sandomierzu wyleczył nieżyt
talerzyk leżał i leży
z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
przestrzeń dzielę widelcem
po każdej stronie drżą moje dłonie
po lewej drży moje serce
taka jednostka jak może sprostać
wszystkim i niczemu więcej
coś chciałbym może jest mi niedobrze
talerzyk leży tu jeszcze
jestem polakiem mam na to papier
i cały system zachowań
byłem miejscowy ale chwilowo
bo urząd mnie stąd wymeldował
mam to głęboko kłuje mnie w oku
i drażni mnie otoczenie
ludzie za oknem mogą mnie cmoknąć
talerzyk leci na ziemię


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
torika
torika
anonim
  • Dżeksonka
    jest pięknie! byłam ostatnio na ich koncercie i zastanawiałam się, co to za piosenka, bo pierwszy raz ją słyszałam... dobrze wiedzieć xD

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Anonimowy użytkownik
    cyziene
    podoba mi sie . glowa do gory

    · Zgłoś · 17 lat temu