0
0

Niebo do wynajęcia Robert Kasprzycki





Niebo do wynajęcia


Capo II, d - V-pozycja


Na tablicy ogłoszeń po hasłem "lokale" d /a x 2
przeczytałem przedwczoraj ogłoszenie ciekawe, d /a x 2
na tablicy ogłoszeń fioletowym flamastrem, g B
ktoś nabazgrał słów kilka, dziwna była ich treść: d /a x 2

Niebo, do wynajęcia C G a7 e9 d /a x 2
Niebo, z widokiem na raj C G a7 e9 d /a x 2
tam gdzie spokój jest święty C G
no bo święci są Pańscy, a7 e9 d /a x 2
szklanką ciepłej herbaty poczęstuje cię Pan C G a7 e9 d /a x 2

Pomyślałem " to świetnie , takie niebo na ziemi
grzechów nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie".
Pomyślałem "to świetnie" i spojrzałem na adres,
lecz deszcz rozmył litery i już nie wiem gdzie jest.

Gdy wróciłem do domu, gdzie się błękit z betonem
splata w Babel wysoki sięgający do chmur,
zaparzyłem herbatę w swym pokoju nad światem,
myśląc " nic nie straciłem, pewnie tak jest i tam..."


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Historia
Kontrybucje:
magda
magda
anonim