Gryzłaś moje usta i ssałaś pierwszą krew
I poruszyłaś moje zimne, zimne serce
I pisałaś swoje imię na moich plecach
Rany, twoje paznokcie były takie ostre

Nie przestawaj
Kochanie, nie przestawaj
Nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj

Ach, uwielbiam twoje krzyki namiętności
W długą, upalną, letnią noc
Ale zraniłaś mnie swoimi zatrutymi strzałami
I przekręciłaś swój noż

Nie przestawaj
Kochanie, nie przestawaj
Nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj

Jedyną rzeczą, o którą proszę jesteś ty
Byś przywróciła mi odrobinę mej dumy
Nie porzucaj mnie na jakiejś brudnej ulicy
I rozwieś mnie, bym się osuszył

Nie przestawaj
Kochanie, nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Kochanie

Tracę cię
Wiem, że twoje serce jest o wiele mil stąd
Jest tylko szept tam, gdzie kiedyś trwał sztorm
A wszystko, co pozostało to wizja, ze odnalazłem sposób
A niektóre wspomnienia zostały poszarpane, kiedy się rozdarły

Nie przestawaj
Nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Kochanie, nie przestawaj
Kochanie, kochanie
Dziecino, nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Dalej, kochanie, kochanie, nie przestawaj
No, mała
Dziecino, nie przestawaj
Dziecino, nie przestawaj
Moja kochana, nie przestawaj
Nie przestawaj
Nie przestawaj...