×
test environment
Strażnik raju Rubik feat.Grzegorz Wilk
-
4 ulubione
-
1 ulubiony
h
Do bram raju aż się wspiA
ąłemŻeb
G
y ujrzeć wreszcie rajski świat A
G
h
Rzekłem - gadać chcę z Aniołem A
G
Do siwego stróża spoza krat A
h
h
Spytał nieba stróż o powód A
Me
G
j wędrówki do niebieskich bram A
G
h
Rzekłem chcę mieć jakiś dowód A
Że
G
gdy minie czas - nie będęA
sam e
h
Nie jest łatwo pojąć nawet to D
To że co rano s
A
łońce świeci e
h
Że świat będzie jakim stworzą go D
Niepoczęt
A
e jeszcze dzieci e
Zapytałem o sens w życiu mym
I o prawdę zapytałem
h
A
G
A
G
Rzekł - mój synu problem leży w tym
Żeś pobłądził życiem całym
h
A
G
A
h
Śmiał się nieba Stróż i wyznał że
Szkoda czasu na gadanie
h
A
G
A
G
Bo choć nawet czegoś dowiem się
To i tak się nic nie stanie
h
A
G
A
e
E
Nie, nE
ie, nh
ie// Nie jest łatwo pojąć nawet to
h
D
A
e
To że co rano słońce świeci
Że świat będzie jakim stworzą go
Niepoczęte jeszcze dzieci // x2
Co się stanie z całym światem gdy
Odejdziemy w zapomnienie
h
A
G
A
G
I co zrobić ze swym życiem by
Ciut na lepsze świat odmienić
h
A
G
A
h
Nim meteor obok nóg nam spadł
Strażnik zabrał mnie do raju
h
A
G
A
G
A tam całkiem jak u babci sad
W którym śliwy zakwitają
h
A
G
A
e
// Nie jest łatwo pojąć nawet to
h
D
A
e lub tonacja wyżej (dla urozmaicenia) ref cis
H
A
H
cis
To że co rano słońce świeci
Że świat będzie jakim stworzą go
Niepoczęte jeszcze dzieci // x2
Tonacja spod komentarza do utworu wraz z chwytami marekgc Przepisane dla lepszego grania :)
cis E
H fis
Poza tym super :)