0
0

Strażnik raju Rubik feat.Grzegorz Wilk

hDo bram raju aż się wspiAąłem
ŻebGy ujrzeć wreszcie rajski świat A       G 
hRzekłem - gadać chcę z Aniołem    A 
GDo siwego stróża spoza krat A        h 
hSpytał nieba stróż o powód A 
MeGj wędrówki do niebieskich bram  A          G 
hRzekłem chcę mieć jakiś dowód   A 
Że Ggdy minie czas - nie będęA sam          e 

hNie jest łatwo pojąć nawet to D 
To że co rano sAłońce świeci        e 
hŻe świat będzie jakim stworzą go D 
NiepoczętAe jeszcze dzieci         e 

Zapytałem o sens w życiu mym
I o prawdę zapytałem h A G A G
Rzekł - mój synu problem leży w tym
Żeś pobłądził życiem całym h A G A h
Śmiał się nieba Stróż i wyznał że
Szkoda czasu na gadanie h A G A G
Bo choć nawet czegoś dowiem się
To i tak się nic nie stanie h A G A e

ENie, nEie, nhie

// Nie jest łatwo pojąć nawet to h D A e
To że co rano słońce świeci
Że świat będzie jakim stworzą go
Niepoczęte jeszcze dzieci // x2

Co się stanie z całym światem gdy
Odejdziemy w zapomnienie h A G A G
I co zrobić ze swym życiem by
Ciut na lepsze świat odmienić h A G A h
Nim meteor obok nóg nam spadł
Strażnik zabrał mnie do raju h A G A G
A tam całkiem jak u babci sad
W którym śliwy zakwitają h A G A e

// Nie jest łatwo pojąć nawet to h D A e lub tonacja wyżej (dla urozmaicenia) ref cis H A H cis
To że co rano słońce świeci
Że świat będzie jakim stworzą go
Niepoczęte jeszcze dzieci // x2

Tonacja spod komentarza do utworu wraz z chwytami marekgc Przepisane dla lepszego grania :)


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    Gitarzystka :)
    Jest mały błąd - obniżona tonacja ostatniego refrenu to:
    cis E
    H fis
    Poza tym super :)

    · Zgłoś · 5 lat temu