Szcz??liwej drogi ju? czas - Ryszard Rynkowski
Los Ci? w drog? pchn?? a
i ukradkiem drwi?c si? ?mia?, E
bo nadziej? daj?c Ci, aF
fa?szywy klejnot da?. E
A Ty id?c w ?wiat a
patrzysz w klejnot ten co dnia, E
chocia? rozpacz ju? od lat aF
wyziera z jego dna (co dnia), E
Na rozstaju dróg, a
gdzie przydro?ny Chrystus sta? E
zapyta?e?: dok?d i??? aF
frasobliw? min? mia?. E
Przystan??e? wi?c , a
z p?aczem brzóz sprzymierzy? si? E
i uroni? pierwszy raz aF
w czerwone wino ?z? (w wino ?z?). E

Szcz??liwej drogi ju? czas aC
map? ?ycia w sercu masz, G
jeste? jak m?ody ptak. da
G?uchy jest los, aC
nadaremnie wzywasz go, bo twój g?os... Gda

Idziesz wiecznie sam
i ju? nic nie zmieni si?,
poza tym, ?e raz jest za,
raz przed tob? twój cie?.
Los Ci? w drog? pchn??
i ukradkiem drwi?c si? ?mia?,
bo nadziej? daj?c Ci,
fa?szywy klejnot da? (tak chcia?).

Szcz??liwej drogi ju? czas
map? ?ycia w sercu masz,
jeste? jak m?ody ptak.
G?uchy jest los, nadaremnie wzywasz go, Idziesz sam , wiecznie sam.

Szcz??liwej drogi ju? czas
map? ?ycia w sercu masz,
jeste? jak m?ody ptak.
G?uchy jest los, nadaremnie wzywasz go, bo twój g?os...