Przez bramy piekieł
Gdy tworzyliśmy naszą drogę do nieba
Przez linię wroga
Główne zwycięstwo

Byliśmy trenowani przez lata
Teraz gotowi do uderzenia
W wielkiej operacji
Byliśmy pierwsi na brzegu
Pierwszi do odejścia
Jeszcze ginęli przed nami

O świcie zapłacą
Swoim życiem jako stawką
W historii zapisane
W tym płonącym piekle
Niedobitki ludzi
Jako nasze wojsko na plaży

Celowanie do nieba, niczym gra w piekle
Zwycięstwo jest nasze, ich wojsko upadnie

Przez bramy piekieł
Gdy tworzyliśmy sobie drogę do nieba
Przez linię wroga
Główne zwycięstwo

Szóstego czerwca
Na brzegach zachodniej Europy, 1944 rok
Powstaje D-Day

Byliśmy tu wcześniej
Użyci do tej częsci wojny
Ogień krzyżowy miażdżył ziemię
Nasze rozkazy były proste
Zabić lub zostać zabitym.
Krew po obu stronach będzie rozlana

O świcie zapłacą
Swoim życiem jako stawką
W historii zapisane
Teraz jesteśmy na wojnie
Znowu z wrogiem
Lecz teraz wiemy co nadejdzie

Szóstego czerwca 1944 roku
Alianci odwrócili wojnę
Normandia, kraina anarchii
Pan Świata

--Solo--

Przez bramy piekieł
Gdy tworzyliśmy sobie drogę do nieba
Przez linię wroga
Główne zwycięstwo

Szóstego czerwca
Na brzegach zachodniej Europy, 1944 rok
Główne zwycięstwo