Fullmoon Sonata Arctica

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Magda7

Pełnia

Siedzi w kącie całkiem sam,
Bezmyślnie spoglądając z dna swojej duszy,
Obserwując jak noc wpełza przez okno, okno
Wszystko załamie się dziś w nocy,
Znów jest pełnia
W zdrowiu i w chorobie,
Daleko posunięta wyrozumiałość
Nie ma na to nazwy,
To zdarza się raz na jakiś czas
Świadomość, która doprowadza go do szaleństwa
Uciekając przed tym wszystkim
"Będę bezpieczny na polach kukurydzy", myśli
Ścigany przez siebie samego,
Znów czuje, że księżyc wschodzi na niebie
Znajduje stodołę, by w niej spać, ale czy może się ukryć?
Ktoś stoi w drzwiach, wyrozumiałość zbyt daleko posunięta
Czy to może być złe,
To miłość, której nie ma końca
Świadomość, która doprowadza go do szaleństwa
Nie powinna ryglować otwartych drzwi
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Księżyc jest w pełni a On nie jest już człowiekiem
Ona dostrzega zmiany w nim, ale nie może
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Dostrzec, co stało się z jej mężczyzną... Pełnia
Płynie przez zatokę,
Noc jest tak szara, tak spokojna dziś
Ona nie chce czekać.
"Dziś w nocy musimy spełnić naszą miłość..."
W porannej mgle on nie może już walczyć
Tysiąc nocy lub więcej, wył do księżyca
Pukanie do drzwi,
I krzyk, który wkrótce się urywa
Znów bałagan na podłodze...
Nie powinna ryglować otwartych drzwi
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Księżyc jest w pełni a On nie jest już człowiekiem
Ona dostrzega zmiany w nim, ale nie może
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Dostrzec, co stało się z jej mężczyzną...
Nie powinna ryglować otwartych drzwi
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Księżyc jest w pełni a On nie jest już człowiekiem
Ona dostrzega zmiany w nim, ale nie może
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Dostrzec, co stało się z jej ukochanym mężczyzną
Nie powinna ryglować otwartych drzwi
(uciekaj, uciekaj, uciekaj)
Księżyc jest w pełni a On nie jest już człowiekiem


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Magda7
Magda7
anonim