0
0

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni? Stare Dobre Małżeństwo

Minęło wiele miesięcy. D e
Ale mnie nic nie minęło; G D
Czas dla mnie w miejscu przystanął; D e
takie jest, chłopcy, takie jest piekło G A D

Na odgłos kroków po schodach
Serce wciąż skacze do gardła,
Że może jednak to ona,
Ona - to: piękna moja zagłada.

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni? Fis G0
Noce i dni! h
I pory roku krążyć zaczną znów G D C
Jak obieg krwi: G D
Lato, jesień, zima wiosna - Fis G0
Do Boliwii droga prosta! h G
Wiosna, lato, jesień, zima - D C G
Nic mi się nie przypomina! D A A7

Ni żyć już można, ni umrzeć.
Wypłakać łzy doszczętnie;
Oddycham ledwie i z bólem,
Kością mi w gardle staje powietrze

Czy tak już będzie i będzie,
Boże mój, Boże, mój Boże.
Zawsze i wszędzie w obłędzie,
Boże mój, wbiłeś we mnie wszystkie noże!

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?
Noce i dni!
I pory roku krążyć zaczną znów
Jak obieg krwi:
Lato, jesień, zima wiosna -
Do Boliwii droga prosta!
Wiosna, lato, jesień, zima -
Nic mi się nie przypomina!


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
ewa0
ewa0
anonim