Obudź się, chwyć pędzelek i Nałóż na siebie trochę makijażu
Ukryj blizny, by zniknął wyraz wstrząsu,
Dlaczego zostawiłeś klucze na stole?
Nadchodzisz kreując kolejną bajkę
Nie sądzę, abyś ufał w me samo-usprawiedliwione samobójstwo
Płaczę, gdy aniołowie zasługują na śmierć
Ojcze, w Twoje ręce oddaję ducha mego
Ojcze w Twojee ręce
Dlaczego mnie opuściłeś?
Opuściłeś mnie w swych oczach,
w swych myślach i w swym sercu
Zaufaj w me samo-usprawiedliwione samobójstwo
Płaczę, gdy aniołowie zasługują na śmierć
W moje samo-usprawiedliwione samobójstwo