×
test environment
24 LUTEGO. Szanty
-
19 ulubionych
-
3 ulubione
To dwudziesty czwarty był lutego /GG*GG*/ H 7
Poranna zrzedła mgła, /GG*D/
Z niej wyszło siedem uzbrojonych krypt /
Turecki niosły znak. /eDe/
No i znów bijatyka, no i znów bijatyka, no i /GG*GG*/
Bijatyka cały dzień, /GG*D/
I porąbany dzień, porąbany łeb /
Razem bracia aż po zmierzch. /eDe/
Już pierwszy skrada się do burt
A zwie się “Groźny Wilk",
Z Algieru Pasza wysłał go
Żeby nam upuścić krwi.
Już następny zbliża się do burt
A zwie się "Róży Pąk",
Plunęliśmy ze wszystkich luf
Bardzo szybko szedł na dno.
W naszych rękach dwa i dwa na dnie
Cała reszta zwiała gdzieś,
No a jeden z nich zagnaliśmy
Aż na starej Anglii brzeg.
E
Poranna zrzedła mgła, /GG*D/
gis
Z niej wyszło siedem uzbrojonych krypt /
e/
cis
Turecki niosły znak. /eDe/
gis
cis
No i znów bijatyka, no i znów bijatyka, no i /GG*GG*/
H7
E
Bijatyka cały dzień, /GG*D/
H
I porąbany dzień, porąbany łeb /
e/
gis
Razem bracia aż po zmierzch. /eDe/
cis
Już pierwszy skrada się do burt
A zwie się “Groźny Wilk",
Z Algieru Pasza wysłał go
Żeby nam upuścić krwi.
Już następny zbliża się do burt
A zwie się "Róży Pąk",
Plunęliśmy ze wszystkich luf
Bardzo szybko szedł na dno.
W naszych rękach dwa i dwa na dnie
Cała reszta zwiała gdzieś,
No a jeden z nich zagnaliśmy
Aż na starej Anglii brzeg.
-
morgankryp, nie krypt