0
0

24 LUTEGO. Szanty

To dwudziesty czwarty był lutego /GG*GG*/ H 7 E
Poranna zrzedła mgła, /GG*D/ gis
Z niej wyszło siedem uzbrojonych krypt /e/ cis
Turecki niosły znak. /eDe/ gis cis

No i znów bijatyka, no i znów bijatyka, no i /GG*GG*/ H7 E
Bijatyka cały dzień, /GG*D/ H
I porąbany dzień, porąbany łeb /e/ gis
Razem bracia aż po zmierzch. /eDe/ cis

Już pierwszy skrada się do burt
A zwie się “Groźny Wilk",
Z Algieru Pasza wysłał go
Żeby nam upuścić krwi.

Już następny zbliża się do burt
A zwie się "Róży Pąk",
Plunęliśmy ze wszystkich luf
Bardzo szybko szedł na dno.

W naszych rękach dwa i dwa na dnie
Cała reszta zwiała gdzieś,
No a jeden z nich zagnaliśmy
Aż na starej Anglii brzeg.


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 7 głosów
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    morgan
    kryp, nie krypt

    · Zgłoś · 9 lat temu