×
test environment
Cztery piwka Szanty
-
23 ulubione
-
6 ocen
1. Ze Świnoujścia do Walvis Bay e lub
Droga nie była krótka
A po dwóch dobach, albo mniej już się skończyła wódka.
"Do brydża"– krzyknął Siwy Flak
I z miejsca rzekł: "Dwa piki"
A Ochmistrz w telewizor wlał
Nie byle jakie siki
Cztery piwka na stół, w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as
2. A w karcie tylko jeden as
I nic poza tym nie ma
Ale nie powiem przecież "Pas"
Może zagrają szlema
"Kontra"– mu rzekłem, taki bluff
By nieco spuścił z tonu
A Fred mi na to "Cztery trefl"
Przywalił bez pardonu
Cztery piwka na stół…
3. A mój w dwa palce obtarł nos
To znaczy: nie ma nic
I wtedy Flak, podnosząc głos
Powiedział "Cztery pik!"
I kiedy jeszcze cztery króle
Pokazał mu jak trza
To Fred z renonsem "Siedem pik."
Powiedział: ".niech gra Flak!"
Cztery piwka…
4. A ja mu: "Kontra", Fred mi: "Re"
Ja czuję pełen luz
Bo widzę w moich kartach, że
To atutowy tuz
Więc strzelam! Kiedy karty Fred
Wyłożył mu na blat
To każdy mógł zobaczyć jak
Siwego Flaka trafia szlag.
Cztery piwka…
5. Już nie pamiętam ile dni
W miesiące złożył czas
Morszczuki nawet dobrze szły
I grało się nie raz
Lecz nigdy więcej Siwy Flak
Klnę na jumprowe wszy
Choćbyś go prosił, tak czy siak
Nie zasiadł już do gry
W popielniczkę pet, cztery piwka na stół
Już tej damy roześmianej nie przytuli król
Gdzieś nam się zapodział atutowy as
Tego szlema z nami wygrał czas.
g
Droga nie była krótka
A po dwóch dobach, albo mniej już się skończyła wódka.
"Do brydża"– krzyknął Siwy Flak
I z miejsca rzekł: "Dwa piki"
A Ochmistrz w telewizor wlał
Nie byle jakie siki
H7
D7
Cztery piwka na stół, w popielniczkę pet
E
A
G
C
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
H7
E
D7
G
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
E
E7
A
G
G7
C
Czwarta ręka króla bije as
H7
e
D7
g
2. A w karcie tylko jeden as
I nic poza tym nie ma
Ale nie powiem przecież "Pas"
Może zagrają szlema
"Kontra"– mu rzekłem, taki bluff
By nieco spuścił z tonu
A Fred mi na to "Cztery trefl"
Przywalił bez pardonu
Cztery piwka na stół…
3. A mój w dwa palce obtarł nos
To znaczy: nie ma nic
I wtedy Flak, podnosząc głos
Powiedział "Cztery pik!"
I kiedy jeszcze cztery króle
Pokazał mu jak trza
To Fred z renonsem "Siedem pik."
Powiedział: ".niech gra Flak!"
Cztery piwka…
4. A ja mu: "Kontra", Fred mi: "Re"
Ja czuję pełen luz
Bo widzę w moich kartach, że
To atutowy tuz
Więc strzelam! Kiedy karty Fred
Wyłożył mu na blat
To każdy mógł zobaczyć jak
Siwego Flaka trafia szlag.
Cztery piwka…
5. Już nie pamiętam ile dni
W miesiące złożył czas
Morszczuki nawet dobrze szły
I grało się nie raz
Lecz nigdy więcej Siwy Flak
Klnę na jumprowe wszy
Choćbyś go prosił, tak czy siak
Nie zasiadł już do gry
W popielniczkę pet, cztery piwka na stół
Już tej damy roześmianej nie przytuli król
Gdzieś nam się zapodział atutowy as
Tego szlema z nami wygrał czas.
-
AlternatywaSamo życie. Pięknie opowiedziana partyjka z pointą. Teraz w akademikach nie znają brydża. Inne czasy, inne pokolenia. Ciekawe jak długo będziemy potęgą brydżową ?