0
0

Marco Polo Szanty

1.









Ref.:




2.









3.









ref...

Nasz "Marco Polo" to dzielny ship,
Najwi?ksze fale bra?.
W Australii b?d?c widzia?em go,
Gdy w porcie przy kei sta?.

I urzek? mnie tak urod? sw?,
?e zaci?gn??em si?
I powia? wiatr, w dali znikn?? l?d,
Mój dom i Australii brzeg.

"Marco Polo"
W królewskich liniach by?.
"Marco Polo"
Tysi?ce przeby? mil.

Na jednej z wysp za korali sznur
Tubylec z?oto da?
I poszli wszyscy w ten dziki kraj,
Bo z?oto mie? ka?dy chcia?.

I wielkie szcz??cie spotka?o tych,
Co wyszli na ten brzeg,
Bo pe?ne z?ota ?adownie s?
I ka?dy bogaczem jest.

W powrotnej drodze tak szala? sztorm,
?e drzazgi posz?y z rej,
A statek wci?? burt? wod? bra?,
Do dna by?o coraz mniej.

?adunek ca?y trza by?o nam
Do morza wrzuci? tu,
Do l?du doj?? i biedakiem by?,
Ratowa? cho? ?ywot swój.













































































e G D e
e G
C e G D
e D e






e D C H7
e D e
e D C H7
e D ee D G H
e D G
C e G D
e D e


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 3 głosy
Historia
Kontrybucje:
Kasika
Kasika
anonim