×
test environment
Byłem taki sam The Analogs
Tekst piosenki
1. Byłem taki sam młody przyjacielu,
Chciałem wszystko zmienić i dotrzeć do celu.
Taki sam jak Ty, mówiłem to samo,
Bardzo chciałem wzniecić rewolucję krwawą.
Mocno też wierzyłem w to, że jestem inny,
Plułem na ulicy, sikałem do windy,
Wciąż pisałem hasła w brudnej toalecie
Tak chciałem pokonać zło na całym świecie.
2. Byłem taki sam jak Ty jesteś teraz,
Maska dorosłości - piwo i papieros,
Podkrążone oczy na dziecinnej twarzy,
Ręce jak patyki, na nich tatuaże.
Szeptałem dziewczynie w ucho słodkie bajki
Byle pozwoliła, żebym zdjął jej majtki.
"Już tu się nie uczysz" - usłyszałem w szkole
Rodzice płakali - "Będzie kopał rowy".
Byłem taki sam lecz nie byłem głupi,
Nigdy przez nikogo nie dałem się kupić.
Dziś nie wierzę w nic i jest mi z tym dobrze.
Nie zwracam uwagi jakie kto ma spodnie,
Nie patrzę na buty ani na fryzury,
I wkurwia mnie tylko kiedy mówisz bzdury.
Czemu chcesz nawracać wszystkich albo zmieniać
Żyję tak jak chcę choć to trudne nieraz.
Chciałem wszystko zmienić i dotrzeć do celu.
Taki sam jak Ty, mówiłem to samo,
Bardzo chciałem wzniecić rewolucję krwawą.
Mocno też wierzyłem w to, że jestem inny,
Plułem na ulicy, sikałem do windy,
Wciąż pisałem hasła w brudnej toalecie
Tak chciałem pokonać zło na całym świecie.
2. Byłem taki sam jak Ty jesteś teraz,
Maska dorosłości - piwo i papieros,
Podkrążone oczy na dziecinnej twarzy,
Ręce jak patyki, na nich tatuaże.
Szeptałem dziewczynie w ucho słodkie bajki
Byle pozwoliła, żebym zdjął jej majtki.
"Już tu się nie uczysz" - usłyszałem w szkole
Rodzice płakali - "Będzie kopał rowy".
Byłem taki sam lecz nie byłem głupi,
Nigdy przez nikogo nie dałem się kupić.
Dziś nie wierzę w nic i jest mi z tym dobrze.
Nie zwracam uwagi jakie kto ma spodnie,
Nie patrzę na buty ani na fryzury,
I wkurwia mnie tylko kiedy mówisz bzdury.
Czemu chcesz nawracać wszystkich albo zmieniać
Żyję tak jak chcę choć to trudne nieraz.