×
test environment
Kochaj mnie i dotykaj Tomasz Żółtko
-
19 ulubionych
-
10 ulubionych
-
2 ulubione
Dawnych mistyków ludzkiej duszy pieśń
Księżyca ciemna strona
Słońce zabija na raty nas w nadfiolecie.
Schodami do nieba zacząłem się piąć
Tam nie ma autostrady
Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl
zbytek słów.
Me światy są obce bez nocy i dnia
Tam wiersze z obłędu powstają
Lecz póki tu jestem, proszę
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców
Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj
Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz
Dotykaj smugą włosów niby muślin bólowi zadaj ból.
Kochaniem, samotność można wypić do dna choć to trudne.
Miłość prawdziwą daje tylko Bóg i zrozumienie.
Wszędzie Go szukam, dla Niego chcę żyć
Wbrew potępieniom.
Tęsknię za ciszą bezludnych wysp dzikich plaż.
Me światy są obce bez nocy i dnia
Tam wiersze z obłędu powstają
Lecz póki tu jestem, proszę
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
Wiem, że chcesz wspólnych snów dam Ci je.
Nie bój się, nie bój się.
Dziwne jest piękne wciąż twierdzę tak gorsząc dewotów.
Na urodziny sam sobie dziś dam znak pokoju.
Kochanie, samotność mnożna wypić do dna choć to trudne.
Więcej nic nie mów, tylko przytul się dotykaj mnie.
D
A
G
Księżyca ciemna strona
A
Słońce zabija na raty nas w nadfiolecie.
D
A
G
A
Schodami do nieba zacząłem się piąć
D
A
G
Tam nie ma autostrady
A
Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl
D
A
G
zbytek słów.
D
Me światy są obce bez nocy i dnia
h
fis
Tam wiersze z obłędu powstają
A
G
Lecz póki tu jestem, proszę
D
A
G
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
G
e
C
D
Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców
G
e
C
fis
Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj
Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz
Dotykaj smugą włosów niby muślin bólowi zadaj ból.
Kochaniem, samotność można wypić do dna choć to trudne.
Miłość prawdziwą daje tylko Bóg i zrozumienie.
Wszędzie Go szukam, dla Niego chcę żyć
Wbrew potępieniom.
Tęsknię za ciszą bezludnych wysp dzikich plaż.
Me światy są obce bez nocy i dnia
Tam wiersze z obłędu powstają
Lecz póki tu jestem, proszę
Kochaj mnie, dotykaj mnie.
Wiem, że chcesz wspólnych snów dam Ci je.
Nie bój się, nie bój się.
Dziwne jest piękne wciąż twierdzę tak gorsząc dewotów.
Na urodziny sam sobie dziś dam znak pokoju.
Kochanie, samotność mnożna wypić do dna choć to trudne.
Więcej nic nie mów, tylko przytul się dotykaj mnie.
Księżyca ciemna strona D
Słońce zabija na raty nas G D C
w nadfiolecie D
Schodami do nieba zacząłem się piąć G D C
Tam nie ma autostrady D
Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl G D C
Zbytek słów G
Me światy są obce bez nocy i dnia e H7
Tam wiersze z obłędu powstają F C
Lecz póki tu jesteś, proszę, kochaj mnie G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
2. Kochaniem samotność można wypić do dna G D C
Choć to trudne D
Miłość prawdziwą daje tylko Bóg G D C
I zrozumienie D
Wszędzie go szukam, dla niego chcę żyć G D C
Wbrew potępieniom D
Tęsknię za ciszą bezludnych wysp, G D C
Dzikich plaż G
Me światy są obce bez nocy i dnia e H7
Tam wiersze z obłędu powstają F C
Lecz póki tu jesteś, proszę, kochaj mnie G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
3. Dziwne jest piękne, wciąż twierdzę tak G D C
Gorsząc dewotów D
Na urodziny sam sobie dziś dam G D C
Znak pokoju D
Kochaniem samotność można wypić do dna G D C
Choć to trudne D
Więcej nic nie mów, tylko przytul się G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
I więcej nic nie mów, tylko kochaj mnie G D C
Jestem twój... G
Wiem, że chcesz wspólnych snów A7 D7
Dam ci je H7
Nie bój się, nie bój się e A
To oryginalna tonacja i akordy.
Strój gitary standard
Księżyca ciemna strona D
Słońce zabija na raty nas G D C
w nadfiolecie D
Schodami do nieba zacząłem się piąć G D C
Tam nie ma autostrady D
Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl G D C
Zbytek słów G
Me światy są obce bez nocy i dnia e H7
Tam wiersze z obłędu powstają F C
Lecz póki tu jesteś, proszę, kochaj mnie G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
2. Kochaniem samotność możżna wypić do dna G D C
Choć to trudne D
Miłość prawdziwą daje tylko Bóg G D C
I zrozumienie D
Wszędzie go szukam, dla niego chcę żyć G D C
Wbrew potępieniom D
Tęsknię za cszą bezludnych wysp, G D C
Dzikich plaż G
Me światy są obce bez nocy i dnia e H7
Tam wiersze z obłędu powstają F C
Lecz póki tu jesteś, proszę, kochaj mnie G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
3. Dziwne jest piękne, wcią twierdzę tak G D C
Gorsząc dewotów D
Na urodziny sam sobie dzis dam G D C
Znak pokoju D
Kochaniem samotność można wypić do dna G D C
Choć to trudne D
Więcej nic nie mów, tylko przytul się G D C
Dotykaj mnie G
ref. Dotykaj, delikatnie, bezszelestnie, C a F
Ciepłem palców G7
Dotykaj, aksamitnie, rzęs pokłonem, C a F
Nie przestawaj E
Dotykaj, całowaniem i oddechem, C a F
Tak, jak lubisz, G7
Dotykaj, smugą włosów, niby muślin, C a F
Bólowi zadaj ból H7
I więcej nic nie mów, tylko kochaj mnie G D C
Jestem twój... G
Wiem, że chcesz wspólnych snów A7 D7
Dam ci je H7
Nie bój się, nie bój się e A
To oryginalna tonacja i akordy przy standardowym stroju gitary!.